Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

W siedzibie zarządu wojewódzkiego PSL w Olsztynie przy ul. Kajki spotkała się dziś (10.05) młodzież na Pierwszej Olsztyńskiej Debacie Młodych Polityków. Debatę przeprowadzono pod hasłem „Młodzi o Olsztynie”.

W konferencji uczestniczyli przedstawiciele sześciu tzw. młodzieżówek partyjnych. Spotkanie podzielono na trzy bloki tematyczne. Pierwszy dotyczył bezrobocia w mieście i szans zatrudnienia po studiach oraz przystosowania olsztyńskich uczelni wyższych do rynku pracy. Kolejnym tematem były metody promocji Olsztyna i rozwój kultury w mieście, a trzecim rozwój demokracji lokalnej w Olsztynie i zaangażowanie mieszkańców do aktywności społecznej.

Przed debatą jej uczestnicy podpisali porozumienie, w którym zadeklarowali przyjęcie zasad dyskusji. Czytamy w tym porozumieniu:

„1. Rozumiemy, że razem osiągniemy więcej niż osobno – zagwarantuje to wyższy poziom obiektywizmu, jak i wyższą jakość uzgodnionych rozwiązań.
2. Nie jest naszym celem rozdrapywanie lokalnych lub krajowych ran - jesteśmy ukierunkowani na to, co nas łączy, a nie co nas dzieli.
3. Chcemy, aby Debata była merytoryczna i przyniosła konkretne rezultaty.
4. Niczego nie oczekujemy - chcemy, aby wypracowane pomysły posłużyły mieszkańcom miasta Olsztyn.
5. Nasze wspólne stanowisko ogłosimy dla poszczególnych Dyrektorów, Rady Miasta oraz Prezydenta Miasta Olsztyn”. Kolejność wystąpień została wylosowana tuż przed debatą. W pierwszej części przedstawili swoje stanowisko przedstawiciele młodzieżówek: Bartłomiej Jasiński (Federacja Młodych Socjaldemokratów), Jakub Kamiński (Forum Młodych Ludowców), Paweł Klonowski (Stowarzyszenie Młodych Demokratów), Michał Wypij (Koło Młodych Polska Jest Najważniejsza), Adam Andrasz (Ruch Młodych Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry), Janusz Niedźwiecki (Ruch Młodych Ruchu Palikota).

W tej części dyskusji (na przedstawienie stanowiska każdy miał po 5 minut, późniejsze bloki po 3 minuty) zauważono, że młodzież nie ma szans na znalezienie pracy. Po części to wina polityki edukacyjnej państwa i młodzieży, która kieruje się modą wybierając kierunki, które nie dają gwarancji zatrudnienia. Adam Andrasz postulował wręcz wymuszenie na uczelniach ograniczenia rekrutacji na kierunkach, które nie dają możliwości zdobycia pracy, m.in. zlikwidowania kierunków humanistycznych i zarządzania. To jego zdaniem spowoduje, że ci, którzy już zdobyli wykształcenie humanistyczne lub z zarządzania, znajdą w końcu zatrudnienie. Proponuje też stworzenie w mieście przemysłu. Z kolei Janusz Niedźwiecki zauważa, że nadal są ogromne trudności w zdobyciu pracy i praktycznie trzeba mieć staże, praktyki i znajomości, by dostać upragnioną pracę. Zbudowanie przemysłu bez odpowiednich kadr nic nie da. Michał Wypij proponował zwrócić uwagę na właściwą organizację oraz rozliczanie praktyk i staży, bo bywa, że są one robione „na pałę”. Z kolei Paweł Klonowski uważa, że powinniśmy wykształcić świadomość młodych ludzi, podobnie jak ją wykształcili w sobie Amerykanie, by być przygotowanym do kilkukrotnego przekwalifikowania się.

Nie mniejsze emocje wzbudziła druga część dyskusji. Uczestnicy debaty doszli wspólnie do wniosku, że Olsztyn nie ma właściwej polityki kulturalnej.

- Jeśli chodzi o infrastrukturę kulturalną, to jest ona całkiem niezła w naszym mieście. Nowa filharmonia, modernizowany teatr... ale to wszystko. W Olsztynie brak oferty kulturalnej i pomysłu na promocję miasta - stwierdził Paweł Klonowski.

Z jego opinią zgodził się przedstawiciel Koła Młodych PJN, Andrzej Hurło (Koło Młodych Ludowców) oraz Przedstawicielka Ruchu Młodych (Palikota) Sandra Ejsymont. Michał Wypij wskazał, że moglibyśmy skorzystać ze wzoru Bydgoszczy, gdzie inicjatywa obywatelska spowodowała likwidację wydziału kultury przy urzędzie miasta i oddolnego planowania działań kulturalnych, które świetnie się sprawdza w praktyce. To mieszkańcy decydują poprzez organizacje pozarządowe, twórców i działaczy, w czym chcą uczestniczyć, a w czym nie. Natomiast inna z uczestniczek spotkania stwierdziła, że jej zdaniem kampania „Mazury Cud Natury” nie przyniosła oczekiwanych zysków, a propozycja kontynuowania tej inicjatywy „Warmia - Rebelia Kultury” nie przypadła jej do gustu, bo lasuje rzeczy, które już są, a nie proponuje nic nowego. FML oraz RM PJN proponowały, by uruchomić jakieś portale informacyjne, które zawierałyby kalendarz imprez. Przy okazji przedstawiciel FMD zauważył, że nieźle o wydarzeniach kulturalnych informuje „Kulturka” i nasz portal - Olsztyn24.com.

Sporo emocji wzbudził ostatni blok debaty poświęcony aktywności młodych ludzi. Adam Andrasz postulował, by już w podstawówce dawać dzieciom możliwość samodzielnego decydowania o swojej aktywności. Inni stwierdzili, że to nieco za wcześnie, ale warto wdrażać młodzież (RM FJN) i wzbudzać jej zainteresowanie tym, co dzieje się w mieście (skończenie z działaniem od grantu do grantu). Zwrócono też uwagę na konsultacje społeczne, by były one prowadzone we właściwej formie - dialogu, a nie informacyjnej.

Cała debata odbywała się w bardzo rzeczowym, konstruktywnym tonie, bez animozji politycznych. Co więcej, młodzi politycy wykazali się wobec siebie kurtuazją. Potrafili docenić dobre pomysły strony przeciwnej i wskazać, że godzą się z nimi, gdyż są korzystne dla miasta i młodzieży. Dojrzali politycy mogliby pozazdrościć im klasy i kultury.

W dyskusji zabrakło przedstawicieli Sekcji Młodzieżowej Unii Polityki Realnej oraz Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości (Kacpra Zielonki). Moderatorami spotkania byli członkowie Koła Naukowego Politologów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.