Mówią o sobie i swojej pasji, że taniec to ich część życia. Obserwując tancerki Pryzmatu widzę, że tak szybko z niego się nie wywiną. Tak bowiem jest zawsze, gdy pasja wrasta w życiorys i dojrzewa, i nabiera mocy, i z wiekiem czy obowiązkami życia osobistego czy zawodowego wcale nie przemija, choć może ciszej siedzi w sercu, ale wciąż przecież gdzieś w duszy gra. Wiem coś o tym także z własnego doświadczenia i pewnie podobne doświadczenia mają inni.
Pracownia Tańca Współczesnego Pryzmat rozwija się pod kierunkiem choreografki Katarzyny Grabińskiej i przy organizacyjnym wsparciu Miejskiego Ośrodka Kultury. Z grupą współpracuje także druga ważna osoba - druga choreografka Tatiana Asmolkova. Obie panie, ale przede wszystkim tancerki Pryzmatu poznamy bliżej podczas kolejnego spotkania z cyklu Dobry Poniedziałek w salach olsztyńskiego zamku - 5 listopada, godz. 18, wstęp wolny.
W niedawnych publikacjach przestawiałam dwie tancerki z grupy repertuarowej Pryzmatu. Zapraszając na spotkanie, czuję obowiązek zaprezentowania kolejnych tancerek.
Anna Afeltowicz swoją przygodę z tańcem rozpoczęła dość późno, bo dopiero będąc na studiach. Wszystko zaczęło się w 2008 r., kiedy to po raz pierwszy trafiła na zajęcia do Pracowni Tańca Współczesnego Pryzmat. Od tego czasu należy do zespołu, gdzie trenuje pod okiem założycielki i choreografki Katarzyny Grabińskiej. Przez pewien czas pracowała tu także w charakterze instruktora grupy naborowej. Szczególnie bliskie są jej style tańca współczesnego, klasycznego, modern i jazz.
Anna z zawodu jest fizjoterapeutą i pedagogiem. Pracuje w dziale rehabilitacji specjalistycznej w ośrodku CertusVia, gdzie zajmuje się usprawnieniem dzieci, młodzieży i osób dorosłych po urazach w obrębie kręgosłupa i kończyn. Zamiłowania do aktywności fizycznej realizuje prowadząc zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży, natomiast pasje naukowe rozwija jako nauczyciel akademicki Olsztyńskiej Szkoły Wyższej. Taniec jest niezwykle ważną częścią jej życia. Regularne uczestnictwo w warsztatach i kursach umożliwiło rozwijanie umiejętności tanecznych, a liczne występy na różnego rodzaju przeglądach i imprezach pozwoliły zdobywać sceniczne doświadczenie. Razem z Pryzmatem ma na swoim koncie wiele mniejszych i większych sukcesów. Osobiście za swój największy sukces uważa jednak to, że mimo wielu życiowych przeciwności i trudnych doświadczeń nadal udaje jej się pielęgnować pasję, jaką stanowi dla niej taniec.
Monika Parafiniuk to z kolei tancerka, która studiuje Pedagogikę Szkolną z Animacją Kulturalną na Uniwersytecie Warmińsko Mazurskim. Swoją taneczną przygodę rozpoczęła w wieku 14 lat od disco dance. Od 17 roku życia należy do Grupy Tańca Współczesnego Pryzmat i tam rozwija się pod czujnym okiem choreografki oraz instruktorki - Katarzyny Grabińskiej. Razem z Pryzmatem realizuje wiele projektów oraz spektakli, które dają jej wiele satysfakcji. Bierze udział w licznych warsztatach tanecznych, dzięki którym może rozwijać swoje pasje oraz nabywać doświadczenie. Mówi o sobie, że nie wyobraża sobie życia bez tańca i ma nadzieje, że będzie z nim związana jak najdłużej. Od siebie zatem dodam: A nie mówiłam, że to co w duszy gra zostanie na zawsze? Powodzenia dziewczyny!
Zainteresowanych tańcem i talentem Pryzmatu - zapraszam na spotkanie w poniedziałek, 5 listopada, godz. 18. Tego dnia miejsce w gotyku króluje modern.
Organizatorzy spotkania: Muzeum Warmii i Mazur we współpracy z Fundacją Środowisk Twórczych.
Z D J Ę C I A
Pierwsza tura wyborów samorządowych za nami
