Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
20:55 28 marca 2024 Imieniny: Anieli, Jana
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Rozmowy, wywiady
Marek Książek | 2013-01-19 12:09 | Rozmiar tekstu: A A A
Jak minął rok w gminie Dywity?

Cieszy nas każda oznaka postępu

Olsztyn24
Jacek Szydło, wójt Gminy Dywity (fot. Promocja UG Dywity)

Rozmowa z Jackiem Szydło, wójtem gminy Dywity

- Co w minionym roku uważa Pan za największy sukces gminy Dywity?

- W pierwszym rzędzie zakończenie - z wyprzedzeniem rocznym - największej w ostatnich latach inwestycji kanalizacyjnej w Spręcowie, z własną oczyszczalnią ścieków. Poza Dywitami, Słupami, Kieźlinami, Ługwałdem, Różnowem i Tuławkami jest to kolejna miejscowość, która otrzymała nowoczesne rozwiązanie w tym zakresie. W innych wsiach, zgodnie z wieloletnim programem przyjętym przez Radę Gminy, proponujemy oczyszczalnie przydomowe, które sprawdzają się w zabudowie siedliskowej i rozproszonej. Zaczęliśmy od takich miejscowości jak Frączki i Gradki, gdzie budowę tych obiektów dofinansowała gmina.

- W ubiegłym roku oddano też do użytku dwie świetlice?
R E K L A M A
- Najpierw w Spręcowie, a jesienią w Nowych Włókach. W sumie są to już cztery świetlice wybudowane w ostatnim czasie. Gmina jest także partnerem przy kolejnej inwestycji w Spręcowie, gdzie na bazie starej szkoły powstaje żłobek, prowadzony przez osobę fizyczną. Udało nam się również powiększyć liczbę miejsc w naszych przedszkolach, a w niedawno uruchomionym przedszkolu niepublicznym w Różnowie, które dotuje gmina, frekwencja jest coraz wyższa. Możemy więc powiedzieć, że sytuacja oświatowo- wychowawcza zdecydowanie się poprawiła, co jest zgodne z oczekiwaniami mieszkańców.

- Jednym z ważniejszych zadań miało być uruchomienie strefy przedsiębiorczości?

- Utrzymujemy stałą ofertę sprzedaży atrakcyjnych, uzbrojonych terenów położonych wzdłuż szlaków komunikacyjnych, a martwi tylko niewielkie zainteresowanie potencjalnych inwestorów. W całym kraju sytuacja jest jednak podobna, przedsiębiorcy bardzo ostrożnie podejmują decyzje inwestycyjne. Natomiast w tym roku nastąpi uruchomienie małego rynku rolnego i to w centrum wsi Dywity, w stodole wydzierżawionej od parafii. Zmodernizujemy budynek, gdzie znajdzie się kilkanaście boksów, w których rolnicy będą sprzedawać swoje zdrowe produkty bez potrzeby wożenia ich do Olsztyna Na tę inwestycję pozyskaliśmy środki z Unii Europejskiej.

- Z tego widać, że w gminie Dywity utrzymuje się dobry klimat dla przedsięwzięć gospodarczych. Dlatego po raz czwarty zdobyliście certyfikat Gminy Fair Play?

- Certyfikat przyznała kapituła ogólnopolskiej nagrody pod patronatem Krajowej Izby Gospodarczej za tworzenie klimatu dla przedsiębiorczości i planów rozwoju gospodarczego. W ten sposób doceniła warunki, jakie staramy się tworzyć przede wszystkim dla istniejących i nowych firm powstających na terenie gminy. Cieszy nas też dalsza rozbudowa Laboratorium Galenowego Olsztyn, największego w Polsce północno-wschodniej zakładu produkującego leki. Stajemy się więc gminą, w której zaczyna się kształtować „inteligentna” specjalizacja regionu, w tym wypadku farmaceutyka. A przy okazji dodam, że właśnie w minionym roku prezes LGO Urszula Lech została konsulem honorowym Litwy w Olsztynie - z siedzibą w Dywitach! Jesteśmy jedyną gminą wiejską w kraju z placówką konsularną.

- To znaczy, że Dywity przestają być tylko sypialnią Olsztyna?

- Niedawno liczba mieszkańców naszej gminy przekroczyła 10 tysięcy, a nowych obywateli stale przybywa. Staramy się stwarzać im takie warunki, żeby Dywity i okoliczne miejscowości nie były dla nich jedynie miejscem zamieszkania.

- Ale nadal znaczna ich część dojeżdża do pracy w firmach i instytucjach olsztyńskich. Dojeżdża zatłoczoną drogą nr 51, o której w ubiegłym roku było głośno. Podobnie jak o północno-wschodniej obwodnicy Olsztyna...

- Zaproponowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wariant obwodnicy Olsztyna już w chwili powstawania koncepcji nie miał większych szans realizacji. Był planowany na dziesięcioletni horyzont czasowy, do czego oficjalnie przyznali się projektanci, a trzeba myśleć przynajmniej o dwukrotnie dłuższej perspektywie. Tym bardziej że w tak szybko rozwijające się gminie jak nasza to co dobre jest dzisiaj, już za kilka lat może nie spełniać oczekiwań. Stąd nasza propozycja, by obwodnica przez gminę Dywity biegła zdecydowanie dalej, czyli za jeziorem Wadąg, a w okolicach Spręcowa łączyłaby się z drogą nr 51.

- Z drugiej strony walczycie o modernizację dotychczasowej drogi nr 51 biegnącej przez Dywity?

- Bo to jest kręgosłup komunikacyjny naszej gminy, ale i bardzo ważna droga dla gmin sąsiednich. Stworzyliśmy więc międzygminną koalicję, której celem jest przebudowa tej drogi. Ale inwestorem może być tylko GDDKiA, która z kolei swoje plany uzależnia od budowy obwodnicy północno-wschodniej Olsztyna. Jednak już dziś wiadomo, że budowa obwodnicy północno-wschodniej Olsztyna według. koncepcji GDDKiA jest nierealna. Dlatego cały czas przekonujemy, że trzeba ratować to co jest i zacząć modernizować DK51, oczywiście modyfikując jej przebieg przez Dywity. To bardzo ważna droga i jeżdżą nią nie tylko mieszkańcy naszej gminy, ale również Dobrego Miasta, Ornety, Lidzbarka Warmińskiego, Górowa i Bartoszyc. Liczę więc, że Generalna Dyrekcja zmieni swoje stanowisko.

- A na ten rok jakie ważne zadania postawił sobie samorząd gminy?

- Za ubiegły rok poprawiły się dochody gminy, które osiągnęły już blisko 38 mln zł, przy założonym deficycie w wysokości 1 mln zł. Natomiast na rok 2013 zakładamy wynik dodatni na poziomie 1,3 mln zł i jest on realny. Taki postęp oznacza, że schodzimy z zadłużenia, co jest istotne w momencie, gdy kończą się środki unijne. Skoncentrujemy się zatem na przygotowaniu nowych projektów inwestycyjnych racjonalizując wydatki bieżące.

- Ale skończycie rozpoczęte w zeszłym roku inwestycje?

- Oddamy do użytku kompleks „Orlika”, a planujemy już modernizację boiska w Dywitach, pilnie poszukując środków zewnętrznych. Przybywa nam młodzieży, stąd nacisk na budowę obiektów sportowych i tę tendencję będziemy podtrzymywać. Poza tym będziemy kontynuować budowę dróg i ulic osiedlowych oraz zaczniemy termomodernizację Zespołu Szkół w Dywitach.

- Co do „Orlików” to kiedyś nie był Pan ich zwolennikiem?

- Kilka lat temu „Orliki” były bardzo drogimi inwestycjami i lepiej było kierować środki finansowe na inne obiekty sportowe. W tym czasie zbudowaliśmy boisko wielofunkcyjne przy szkole w Dywitach. Z czasem pojawiły się większe możliwości dofinansowania „Orlików” z zewnątrz, jak i obniżyły się koszty ich budowy, więc zdecydowaliśmy się skorzystać z programu w końcówce jego istnienia.

- Dzieci i młodzież w gminie mają nie tylko możliwości rozwoju fizyczne, ale również muzycznego.

- To ewenement w skali kraju, aby w gminie wiejskiej powstała szkoła muzyczna. Na pomysł utworzenia Powiatowej Szkoły Muzycznej I stopnia wpadł radny naszej gminy, nauczyciel muzyki Janusz Ciepliński, który został jej dyrektorem. Mieści się ona w zmodernizowanych obiektach Zespołu Szkół w Dywitach, ale słuchacze placówki korzystają też z dobudowanej do Urzędu Gminy sali konferencyjnej. Zaskoczeni jesteśmy ogromnym zainteresowaniem tą szkołą wśród dzieci i młodzieży gminy. W tym miejscu warto wspomnieć o następnym dużym projekcie skierowanym do młodzieży gimnazjów z Dywit i Tuławek. To Akademia Wysokich Lotów. Jej celem jest rozwijanie zainteresowań uczniów z wykorzystaniem innowacyjnych metod nauczania. Zajęcia realizowane są z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych, do tego warsztaty w Aeroklubie Warmińsko-Mazurskim, zajęcia praktyczne - lot szybowcem, loty samolotem, a także doradztwo zawodowe, warsztaty kompetencji interpersonalnych oraz tematyczna wycieczka na lotnisko do Warszawy. Z tym projektem wiąże się pomysł na utworzenie ścieżki edukacyjno-historycznej poświęconej lotnisku sterowców, które istniało w Dywitach sto lat temu. Ścieżkę z zachowanymi elementami tego lotniska i odpowiednimi tablicami informacyjnymi oddaliśmy do użytku jesienią minionego roku, a powstała dzięki pomocy Nadleśnictwa Kudypy i leśnictwa Brąswałd.

- Z powyższych przykładów można wnioskować, że współpraca wójta z radnymi układa się dobrze, jeśli nie wzorcowo?

- Nie narzekam... Radni muszą być o wszystkich działaniach rzetelnie informowani. Ostatecznie to oni przyjmują budżet i decydują o przyznaniu środków finansowych. Jeśli propozycje są dobrze przygotowane i umotywowane, zawsze można znaleźć wspólny język i z powodzeniem realizować kolejne zadania.

Rozmawiał Marek Książek

Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.