Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
„Gerist” mi się wyśnił...

Marta Hura

- Od dzieciństwa miałam kontakt z muzyką - mówi Marta. - Tańczyłam, chodziłam do szkoły muzycznej. Potem mi się „odwidziało”, potem znów „nawróciło”.

- W czwartej klasie Marta powiedziała nam, że to co robi w szkole to za mało, że chciałaby tańczyć w jakiejś formacji - mówi Urszula Hura, mama Marty, na co dzień lekarz - Trafiła do Centrum Tańca Wasilewski-Felska. Trafiła do grupy starszych od niej dziewczynek. Od początku pragnęła być liderką tej grupy. Szybko została zauważona i po niespełna dwóch miesiącach prób została wytypowana do występu grupy w filharmonii. Ale w filharmonii stała w ostatnim rzędzie. To jej się bardzo nie spodobało. Chciała być liderką i stać z przodu sceny.

Jednak, by zostać liderką musiała umieć rozbić szpagat. Po dwóch miesiącach ćwiczeń zrobiła pierwszy szpagat. Została liderką w grupie starszych od siebie dziewcząt. Wtedy zaczęły się nieporozumienia z partnerkami z zespołu.

- Marta uniosła się honorem - dodaje mama Urszula. - Stwierdziła, że jak koleżanki nie chcą by była liderką, to ona zajmie się śpiewaniem.

Na Zielonej Górce, gdzie mieszka, znalazła koleżanki, które podzieliły jej nową pasję. Same pisały teksty piosenek, same tworzyły muzykę komputerową. Założyły zespół Gerist (czytaj: dżerist).

- Nazwa zespołu nic nie oznacza. Ona mi się wyśniła - mówi Marta. - Przyśniło mi się jak koleżanka z zespołu powiedziała, że zespół musi się nazywać Gerist. Ten sen miałam w czasie, gdy szukałyśmy nazwy dla zespołu. I taką nazwę wybrałyśmy.

Mając 11 lat Marta stworzyła swą pierwszą piosenkę „Lipa”. Kolejnym etapem było nagranie w profesjonalnym studio. Miała dużo szczęścia. Na swoim osiedlu znalazła studio nagrań, którego właściciel zainteresował się pomysłem. Nagranie pierwszej piosenki trwało blisko rok. Zespół jednak rozpadł się.

Finalne nagranie „Lipy” zadziwiło wszystkich znajomych, a jeszcze bardziej - dalsze losy Marty.

Już jako 12-latka, Marta wysłała piosenkę na konkurs „Top Trendy” w Sopocie i... piosenka dostała się do finału! Wybrano 7 utworów (z ponad trzystu zgłoszonych z całej Polski).

Niestety, warunkiem wystąpienia na festiwalu była „gra na żywo”. Temu młoda artystka nie mogła sprostać. Jej twórczość opierała się na muzyce komputerowej. Dlatego też menager zespołu (mama Urszula) podjęła decyzję o wycofaniu Marty z konkursu.

Dla Marty był to szczególnie trudny okres, ale decyzję zniosła dobrze. Postanowiła też, że musi rozpocząć dodatkową „edukację artystyczną”.

Narzuciła sobie nowe obowiązki. Rozpoczęła naukę w Szkole Muzycznej, w klasie gry na organach. Uczęszcza na lekcje emisji głosu, na lekcje aktorstwa i zajęć ogólnoartystycznych. Nadal uczęszcza na lekcje tańca. Przy tym, do domu przynosi świadectwa z „czerwonym paskiem”

Znalazła też nową pasję - fotografię artystyczną. Robi wiele ciekawych zdjęć, obrabia je w komputerze, czasami umieszcza je na swym blogu (xxxgeristxxx. blog.onet.pl.)

Rok 2007 był dla Marty rokiem ciężkiej pracy. Stopniowo jednak realizowała swoje marzenia. Wystąpiła na kilku koncertach m.in. w swej szkole, w szkole koleżanek z zespołu, a także dla dzieci i młodzieży w Lidzbarku Warmińskim. Przez tydzień obejrzało ją tam w sumie ok. 3000 widzów, od przedszkolaków do licealistów. Przed kilkoma tygodniami powstał fanklub zespołu Gerist!

Szukając „prawdziwego zespołu” Marta nawiązała kontaktów z młodymi muzykami. Kilku chłopców zawodowo zajmujących się muzyką, zaprosiło ją na próbę. Okazało się, że ich zainteresowania muzyczne są zbieżne i obecnie tworzą swe pierwsze wspólne utwory. A zespół znowu nazywa się Gerist.

Niedługo Marta będzie obchodzić trzynaste urodziny i imieniny. - Członkowie zespołu postanowili zrobić Marcie szczególny prezent - mówi Urszula Hura. - Organizują ich pierwszy wspólny koncert.

Koncert zespołu Gerist z Martą Hurą w roli solistki odbędzie się 22 lutego br. o godz. 18. w Giżyckim Centrum Kultury. Być może słuchacze tego koncertu będą świadkami narodzin nowej gwiazdy polskiego show biznesu.


2008-02-15 01:15, waclawbr

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24