Charakterystyczny dla Olsztyna obiekt pochodzi z lat 70. ubiegłego wieku. Jest ciągle największą krytą sportową areną stolicy regionu, choć ząb czasu wyraźnie już ją nadgryzł. Dlatego miasto przymierza się do modernizacji hali.

W ostatnich latach nie brakowało doraźnych inwestycji. Z tych najważniejszych trzeba wymienić uszczelnienie konstrukcji dachu oraz zainstalowanie nowego oświetlenia i nagłośnienia. Ale żeby obiekt odzyskał funkcjonalność, niezbędne są głębsze zmiany.

- Będziemy chcieli zdecydowanie poprawić termiczne warunki obiektu - przyznaje prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Wymienimy wszelkie instalacje, przebudowane zostanie wnętrze hali. Wszystko to ma na celu sprawienie, by „Urania” była bardziej przyjazna sportowcom oraz widzom. Poza tym ograniczone zostanie zużycie energii, a dzięki temu mniejsza będzie emisja gazów cieplarnianych.

W ogłoszonym właśnie konkursie, najlepszą koncepcję architektoniczną poznamy w marcu. Tymczasem projekt budowlany powinien być gotowy do końca listopada.

„Urania” po przebudowie ma mieścić ok. 4 tys. widzów. Ma w niej powstać także hala treningowa. Modernizacja obiektu powinna zostać zakończona do 2018 roku i kosztować nie więcej niż 40 mln złotych.

Podobnie jak w przypadku konkursu dotyczącego stadionu przy al. Piłsudskiego, także teraz za konkurs odpowiada Stowarzyszenie Architektów Polskich SARP Oddział w Olsztynie.