Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
Rok bez Józefa Oleksego

 

Rzecz jednak nie w funkcjach. Józef (a znałem Go od lat. 70.) jawił się zawsze nie tylko jako osoba nietuzinkowa, lecz renesansowa. Skłonna do niebanalnej refleksji i obdarzona przy tym dużym poczuciem humoru. Francuzi powiedzieliby o Nim „Grand Causeur”. Godnie przeżywał trudne chwile, dotknięty rozpętaną prowokacją lustracyjną. Obecnie, w sytuacji kryzysu formacji, z którą był zawsze związany brakuje Go bardzo, także jako organizatora Kongresu Lewicy Polskiej.

W gronie przyjaciół spotkamy się przy mogile Józka na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Zapalimy znicze i będziemy Go wspominać najcieplej. W tym przypadku słowa Horacego „Non omnis moriar” wydają się szczególnie trafne. Nota bene Józef znał łacinę, co -jako Człowiekowi Dialogu - dodatkowo pomagało w kontaktach z przedstawicielami Kościoła Rzymsko-katolickiego (oraz innych kościołów i związków wyznaniowych).


2016-01-10 20:07, Tadeusz Iwiński

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24