Podczas styczniowej zbiórki wolontariusze, którzy pojawili się na ulicach Olsztyna zebrali ponad 319 tys. złotych. To jeden z najwyższych rezultatów, choć nie rekordowy.
W tym przypadku nie o bicie rekordów jednak chodzi, lecz o wsparcie. A olsztynianie mocno zaangażowali się w pomoc - zarówno pod względem finansowym, jak i aktywności przy okazji finału.
Kilkadziesiąt firm, instytucji i osób prywatnych przyłączyło się do działań sztabu. W dzień finału oraz przez cały tydzień go poprzedzający w naszym mieście odbyło się mnóstwo imprez.
- Wszystkim państwu oraz mieszkańcom należą się ogromne podziękowania - mówił wczoraj (18.03), podczas spotkania w olsztyńskim ratuszu, prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Sam wynik jest imponujący. A wiemy doskonale, że pieniądze zostaną przekazane na szczytny cel. Przecież wiele razy słyszeliśmy i widzieliśmy, że sprzęt kupiony przez Wielką Orkiestrę ratuje życie.
Poza podziękowaniami i dyplomami, przedstawiciele firm i instytucji działających przy WOŚP-ie dostali po tramwajowej grze. W organizację 24. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Olsztynie było zaangażowanych łącznie około tysiąca osób.
Celem tegorocznej zbiórki było wsparcie pediatrii oraz opieki nad osobami starszymi.