Powołanie Modraczka odbyło się zgodnie z wszelkimi procedurami dotyczącymi spółdzielczości. Uczniowie zwołali zebranie, wybrali zarząd, radę nadzorczą, utworzyli statut, poprosili nauczycielkę Milenę Lewandowską o zaprojektowanie logo.
- Jesteśmy jak najbardziej prawdziwą spółdzielnią zarejestrowaną w Krajowej Radzie Spółdzielczej. Co ciekawe, pierwszą uczniowską w Olsztynie - podkreśla Michał Śliwiński, nauczyciel-opiekun spółdzielni. - Działamy na tych samych zasadach co spółdzielnie mieszkaniowe czy spożywców, możemy z nimi współpracować i na pewno do tego dojdziemy.
Prezesem spółdzielni została Klaudia Kiczor. Sekretarzem Adrian Glinka, skarbnikiem Patryk Szymański. W skład rady nadzorczej weszli pozostali członkowie: Bartosz Olczak, Kamil Koralewski, Mikołaj Jaworski, Robert Kosiński, Alan Żala, Karolina Wojciukiewicz, Klaudia Kosycarz i Mikołaj Jaworski. Nowa organizacja plany ma dalekosiężne i ambitne.
- Na razie prowadzimy szkolny sklepik, ale to dopiero początek - zastrzega uczeń Adrian Glinka. - Teraz w planie mamy kupno odkurzacza i pranie dywanów za pieniądze. Spółdzielnia to fajna nowość, zobaczymy jak się rozwinie...
- A to już zależy od was! - odpowiada Michał Śliwiński.
Uczniowie-spółdzielcy sami będą organizować sobie pracę, samodzielnie decydować o finansach. Nieprzypadkowa jest też nazwa, nawiązująca do będącej w planach Warmińskiej Kuźni Pracy Modrak, gdzie dorośli niepełnosprawni absolwenci ZPE będą mogli pracować i mieszkać.
- Jestem bardzo dumna z moich uczniów. Powołanie spółdzielni to ich nowy krok w ich drodze ku samodzielności, kolejny dowód na sprawczość ludzi niepełnosprawnych - mówi Wanda Agnieszka Jabłońska, dyrektor ZPE. - Jestem przekonana, że spółdzielnia będzie się rozwijać, a jej członkowie zdobywać nowe umiejętności.