Sztuka opowiadania bajek nie jest rzeczą prostą. Na rynku w ofercie dla szkół są różnego rodzaju objazdowe teatrzyki serwujące bajki dla najmłodszych, organizowane najczęściej w salach gimnastycznych. Niestety jak stwierdza pani Brygida, dyrektor jednej z szkół podstawowych, ich poziom jest bardzo niski. Sztuka powinna mieć swoistą oprawę, odpowiednie klimatyczne miejsce - to wszystko można było znaleźć w XIV wiecznych murach sali w podpiwniczeniu Tyrolskich Smaków na olsztyńskim Targu Rybnym.
Aleksandra Sulska w towarzystwie muzyków przeniosła widzów w świat małych ludków, mówiących zwierząt, pełnego zasad i dobra. Najmłodsza widownia wyniosła z spotkania z bajkami wiele wrażeń a ich zadowolone i pełne emocji twarze, udowodniły iż bajki mają nadal wielki potencjał emocjonalny.