- Spotkania z muzyką grupy Queen w planetarium to nasz autorski pomysł - mówi Magdalena Pilska-Piotrowska, kierownik działu multimediów i obsługi technicznej Olsztyńskiego Planetarium. - Pierwsze spotkania odbyły się w listopadzie ubiegłego roku, w rocznicę śmierci lidera grupy Freddiego Mercury’ego. Ponieważ tamta edycja spotkała się z pozytywnym i szerokim odzewem, więc stwierdziliśmy, że jeszcze raz zaprezentujemy ten spektakl.
Dlaczego jednak koncerty muzyczne organizuje planetarium astronomiczne, a nie instytucje kultury na co dzień zajmujące się działalnością koncertową?
- Grupę Queen i planetarium wiele łączy, m.in. astronomia - wyjaśnia Magdalena Pilska-Piotrowska. - Gitarzysta grupy Queen Bryan May jest doktorem astronomii, a więc zarówno w zespole Queen, jak i wśród pracowników planetarium mamy doktorów astronomii. Po drugie pewna magia, która towarzyszyła temu zespołowi, jest również odczuwalna pod rozgwieżdżonym niebem planetarium. Dodatkowo nazwisko solisty zespołu Freddiego Mercury’ego to nazwa jednej z planet. Jest więc wiele czynników, które łączą ten zespół i nasze planetarium. I planetarium to bardzo dobre miejsce, żeby muzyki grupy Queen słuchać.
Przeboje Queen odtwarzane były przez komputery, ale niektóre fragmenty utworów były grane na żywo przez pianistę Rafała Gajewskiego i gitarzystę Mateusza Chochłowa. Na scenie pod kopułą planetarium do rozbrzmiewającej z głośników muzyki Queen tańczyła grupa Pracowni Tańca Pryzmat, przygotowana do udziału w spektaklu przez Katarzynę Grabińską. Częścią spektaklu był też pokaz animacji w technologii fulldome.
Dwa kolejne koncerty „The best of Queen show” odbędą się w sobotę i niedzielę (16-17.04). Początek o godz. 19.00. Pracownicy planetarium nie wykluczają kolejnych edycji spotkań z muzyką grupy Queen, tym bardziej że w tym roku przypada 70. rocznica urodzin i 25. rocznica śmierci Freddiego Mercury’ego.