Mówi się tam, że tego dnia Chicago zmienia barwy na biało-czerwone. Polacy w sposób niezwykle żywiołowy, barwny i patriotyczny demonstrują pamięć o swojej ojczyźnie i szacunek dla jej historii. W ten sposób chcą też uczcić pamięć historycznego dokumentu - pierwszej demokratycznej konstytucji w Europie i drugiej na świecie, po konstytucji Stanów Zjednoczonych. Każdego roku w paradzie uczestniczą tysiące osób sercem oddanych sprawom Polonii i Polski.

W tegorocznej paradzie po raz kolejny biorą udział olsztynianki związane wcześniej ze znanym zespołem folklorystycznym Warmia - to matka z córką, panie Cecylia Rożnowska i Anna Krysińska. Obie zajmują się promocją polskiej kultury za granicą i zaangażowane są w rozwój zespołu Polonia, w którym tańczy już córka pani Anny, czyli wnuczka pani Cecylii. Biorąc udział w największej poza granicami Polski paradzie zawsze chcą prezentować polskie wartości, historię, tradycję i kulturę. Co roku parada ma swoje ważne hasło, w tym roku jest nim: 1050 lat chrztu Polski. O godz. 16.00 czasu polskiego zostanie podniesiona uroczyście polska flaga w Daley Plaza. Parada rozpocznie o godz. 18.30 i przejdzie głównymi ulicami centrum Chicago. Zakończy ją uroczysty koncert w Grant Park, Michigan Ave.

Zaszczytną funkcję wielkiego marszałka Parady będzie pełnił w tym roku Jan Krawiec, kombatant II wojny światowej, były więzień hitlerowskich obozów zagłady i były redaktor naczelny „Dziennika Związkowego”. Wicemarszałkami parady zostały: Sekretarz Stanu w kancelarii premiera RP, Senator Anna Maria Anders oraz Lucyna Migała, dyrektor artystyczny i menedżer zespołu Lira Ensemble. Królową tegorocznej Parady została 18-letnia Ada Eźlakowska.

W tym doniosłym wydarzeniu udział wezmą organizacje polonijne, kluby, szkoły polskie, przedstawiciele biznesu oraz Polacy mieszkający na stałe w Stanach Zjednoczonych. Tradycyjnie też Komitet Parady 3 Maja zaprosił całą Polonię na bankiet. Uroczysta kolacja i zabawa zostały zaplanowane w salach bankietowych White Eagle Banquets, wejście (donacja) 65 dolarów od osoby.

Niedawno miałam przyjemność spotkać Annę Krysińską w Olsztynie. Odwiedzała znajomych i miejsca, które tu kocha. Zakupowała też zamówione wcześniej stroje do polskiego zespołu w USA, ponieważ tylko w Polsce mogą być dobrze uszyte. Kiedy piłyśmy kawę u wspólnej znajomej przy oknie w jednym z olsztyńskich wieżowców, Ania wciąż patrzyła w to okno i powtarzała, że jest tu naprawdę pięknie. „U nas w USA jest inaczej, to nieporównywalne, inna skala wszystkiego, ale tu jest pięknie. I Polacy są tu piękni, tylko za rzadko się cieszą, za rzadko się wspierają”. Polska paradę w Chicago charakteryzuje wielka radość i duma.