Autor o swoich pracach:

Ulotne chwile, cisza i gwar, cień i kolory. Życie wre. W makroświecie nie można się nudzić. Obejrzyjmy ten mały wielki świat przez powiększające szkło obiektywu aparatu fotograficznego.

Jak wracam pamięcią, kiedy byłem małym chłopcem czułem się, jak władca. Mój cień padał bladym strachem na okolicznych mieszkańców świata makro. Wszystko co nie było szybsze niż ja padało łupem moich ciekawskich oczu i wszędobylskich dłoni.

Z tym okresem wiąże się wiele emocjonujących wspomnień, które trwają do dzisiaj. Podglądając owady przez obiektyw czuję się jakbym powracał do młodzieńczych lat. Buszowanie po krzakach, polach, łąkach i ogrodach budzi pierwotny instynkt łowcy. Radość związana z tropieniem i „polowaniem” nie zmieniła się. Natomiast zdobyczą nie są już żywe stworzenia lecz cyfrowe zdjęcia. I właśnie zdjęcia owadów i kwiatów są moimi trofeami.

Wystawę można oglądać do 26 stycznia.

******

Ferdynand Sosnowski, członek Związku Polskich Fotografów Przyrody Okręg Warmińsko-Mazurski, jest laureatem wielu konkursów fotograficznych. W 1996r. zajął III miejsce w konkursie fotograficznym „Wiosna 96”, organizowanym przez „Kurek Mazurski”, w 1997 r. I miejsce w konkursie fotograficznym „Wakacje”, organizowanym przez „Nasz Mazur”, w 2007 r. III miejsce w konkursie makrofotografii Okręgu Warmińsko-Mazurskiego, w 2008 r. I miejsce w konkursie makrofotografii Okręgu Warmińsko-Mazurskiego, w 2009 r. wyróżnienie w konkursie makrofotografii Okręgu Warmińsko-Mazurskiego, w 2010 r. wyróżnienie w konkursie „Fotograf Szczycieński”, w 2011 r. I miejsce w konkursie „Najpiękniejsza Fotografia Zimowa”, w 2015 r. I, II, III miejsce w konkursie makrofotografii Okręgu Warmińsko-Mazurskiego, w 2015 r. II, miejsce w konkursie „Fotograf Szczycieński”, w 2016 r. III miejsce w konkursie „Fotograf Szczycieński”.

Jego prace prezentowane były na wystawach w Szczytnie, Olsztynie, Olsztynku, Ostródzie, Iławie, Biskupcu, Siedlcach w Niemczech.