Czarek rozpoczął turniej rewelacyjnie. Na 12 stoczonych walk wygrał wszystkie, co dało mu pewny awans do fazy pucharowej. Tu najpierw wygrał z zawodnikiem z Warszawy, potem z Sosnowca.
O wejście do strefy medalowej spotkał się z faworytem gospodarzy, kolegą z reprezentacji Polski. Niestety, ten pojedynek Czarek przegrał. Ostatecznie zajął bardzo dobre 5. miejsce, a jego ostatni turniejowy przeciwnik, jak się później okazało, wygrał cały turniej.