- Chociaż wybory powinny odbyć się dopiero w następnym roku, to nie znamy dnia, ani godziny, kiedy PiS zarządzi te wybory - powiedział prezes PSL podczas konferencji prasowej. - Dlatego musimy być przygotowani na przyspieszone wybory, musimy mieć swoich kandydatów. Nasz cel jest prosty: powtórzyć wynik wyborczy z roku 2014, umocnić pozycję na poziomie regionalnym, ale odpowiedzieć też na tę grę „nie fair play” w postaci zmiany ordynacji wyborczej.

Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że planowane przez PiS wprowadzenie kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów będzie złamaniem konstytucji.

- Będzie to ograniczenie biernego prawa wyborczego dla 1600 osób w Polsce, a bierne prawo wyborcze z mocy konstytucji ma tylko prezydent RP - mówił Kosiniak-Kamysz. - Po drugie: dojdzie do złamania dobrych obyczajów. I rzecz najważniejsza - dojdzie do ograniczenia władzy suwerena. To suweren powinien decydować, kto jest jego gospodarzem, a kto nie; kto się sprawdza, a kto nie. Nie ma potrzeby ingerencji w to rozwiązanie.

Pełna wypowiedź prezesa PSL znajduje się w dołączonej wideo relacji z konferencji prasowej. Udostępniamy także film z fragmentem posiedzenia zarządu wojewódzkiego PSL.

Dodamy jeszcze, że podczas posiedzenia ludowcy wybrali koordynatorów z ramienia PSL do przygotowania partii do wyborów do sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego w poszczególnych okręgach wyborczych. Uzupełniono również skład zarządu wojewódzkiego PSL o dwie osoby: Stanisława Żelichowskiego i Maję Antosik.