- W USA, na 38. Światowym Finale Odysei Umysłu, przebywaliśmy od 21 do 31 maja - mówi Jolanta Dzieniszewska, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej w SP2, trenerka odyseuszek. - Dziewczynki konkurowały z 837. drużynami z całego świata. Zajęły 18. miejsce. Jestem z nich bardzo dumna, tym bardziej, że były najmłodszą drużyną z biorących udział w finale Odysei Umysłu.

W skład olsztyńskiej drużyny wchodziło 6 uczennic z klasy IIIc, której wychowawczynią jest Jolanta Dzieniszewska: Oliwia Anszczak, Eliza Błażewicz, Zuzanna Czodrowska, Hanna Olejnik, Marcelina Wawrzyn i Weronika Wilchowska. Oprócz Jolanty Dzieniszewskiej, do udziału w konkursie przygotowywała je Katarzyna Budek.

Młode olsztynianki w Michigan zaprezentowały ośmiominutowe przedstawienie, które przygotowały w języku angielskim.

- Wszyscy byli zauroczeni ich występem - mówi Jolanta Dzieniszewska. - Dziewczynki miały do przygotowania problem długoterminowy zatytułowany „Tajne jest fajne”, nad którym pracowały przez kilka miesięcy. Ich zadaniem było zbudowanie parkingu wielopoziomowego, z którego mają wyjechać trzy różne pojazdy z trzech różnych stron i dojechać na miejsce potajemnego spotkania. To się udało świetnie. Nasze odyseuszki są bardzo szczęśliwe, a ja jako trener jestem z nich bardzo zadowolona.

Wyjazd do USA kosztował ponad 50 tysięcy złotych. Ani szkoły, ani rodziców odyseuszek nie byłoby stać na sfinansowanie tego przedsięwzięcia.

- W związku z tym szukaliśmy ludzi, którzy zechcieliby nam pomóc - mówi Jolanta Dzieniszewska. - I tacy się znaleźli. Zebraliśmy kwotę ponad 52 tys. zł. Trochę dołożyli rodzice. I dzisiaj chcieliśmy im dzisiaj wszystkim podziękować, za to, że pomogli nam spełnić nasze marzenia.

Instytucji, firm i osób, które wsparły, głównie finansowo, wyjazd odyseuszek z SP 2 do USA było ponad 50. Wśród nich byli Prezydent Miasta Olsztyna, Michelin Polska S.A., MPEC, PWiK i kilka firm prywatnych. Dla wszystkich odyseuszki przygotowały dzisiaj pisemne podziękowania i słodki tort.