Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
22:41 28 marca 2024 Imieniny: Anieli, Jana
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Głos Ludu, informacje czytelników
Małgorzata Lewa | 2016-05-25 12:30 | Rozmiar tekstu: A A A

Gimnazjaliści z „Piątki” na wycieczce w Berlinie

Olsztyn24
Gimnazjum nr 5 na wycieczce w Berlinie (fot. Gimnazjum nr 5) | Więcej zdjęć »

Po raz pierwszy w historii Gimnazjum nr 5 w Olsztynie, uczniowie naszej szkoły odbyli wycieczkę do Berlina. Ciekawostką jest również to, że lot do stolicy Niemiec odbyliśmy samolotem z portu lotniczego Olsztyn-Mazury w Szymanach.

Wycieczkę rozpoczęliśmy 5 maja o godzinie 5:50 na Dworcu Głównym w Olsztynie. Do lotniska w Szymanach dojechaliśmy szynobusem. Potem, wielu z nas pierwszy raz, polecieliśmy samolotem. Było to niezwykłe przeżycie. Zaraz po sprawdzeniu na bramkach, wzbiliśmy się w górę i oglądaliśmy jeziora tak małe, że można je było zakryć dłonią. Dolecieliśmy na miejsce około 11:00, po czym udaliśmy się do hostelu.

Tego dnia czekało nas jeszcze wiele przygód. Na początku odwiedziliśmy najbardziej charakterystyczne punkty Berlina. Najpierw podziwialiśmy, a potem weszliśmy na szczyt Kolumny Zwycięstwa, znajdującej się w ogromnym parku Tiergarten. Następną atrakcją była Brama Brandenburska, ogromna i bardzo piękna. Wokół bramy chodziło tak wielu ludzi, że łatwo można było się zgubić.

Po obejrzeniu Bramy Brandemburskiej ruszyliśmy w dalszą drogę. Na naszej trasie znalazł się - z daleka przypominający cmentarz - Pomnik Ofiar Holokaustu, zbudowany z betonowych bloków mających różną wysokość. To bardzo dobry sposób, aby przypominać o tej straszliwej tragedii.
R E K L A M A
Po odzyskaniu sił ruszyliśmy dalej. Odwiedziliśmy sklep, w którym sprzedawano różne drobiazgi z człowiekiem z sygnalizacji świetlnej, który w Berlinie nosi nazwę Ampelmann i wygląda dość nietypowo. Potem udaliśmy się jeszcze na plac Gendarmenmarkt oraz zobaczyliśmy katedrę - Beliner Dom, przed którą wielu ludzi odpoczywało w słońcu.

Drugi dzień, mimo zmęczenia po trudach dnia poprzedniego, nie przyniósł odpoczynku. Już z samego rana udaliśmy się do Lidla i kupiliśmy wodę oraz słodycze na nadchodzący długi dzień.

Zwiedzanie zaczęło się od obejrzenia gmachu parlamentu, czyli Reichstagu, do którego wnętrza nie weszliśmy, ale długa kolejka przed wejściem sprawiła, że nie żałowaliśmy takiej decyzji. Następnie udaliśmy się na Potsdamer Platz, gdzie znajdowało się Sony Center. Kolejnym punktem naszej wycieczki był Checkpoint Charlie, jedno z najbardziej znanych przejść granicznych między Berlinem Wschodnim a Zachodnim, gdy jeszcze był taki podział.

Tego dnia odwiedziliśmy również oceanarium Sea Life i Aqua Dom, czyli wielką windę, dookoła której roztaczało się akwarium pełne egzotycznych ryb. Później zobaczyliśmy jeszcze Alexanderplatz i Fernsehturm - wieżę telewizyjną, będącą najwyższym punktem w Berlinie.

Dzień trzeci nie był aż tak męczący, jeżeli chodzi o wędrówki piesze. Najbardziej zmęczyła nas wysoka temperatura. Tego dnia oglądaliśmy sztukę starożytnego Egiptu w Neues Museum oraz sztukę starożytną w muzeum Pergamońskim. Później udaliśmy się na rejs statkiem po Sprewie, podczas którego jeszcze raz zobaczyliśmy wiele wspaniałych budowli. Na koniec odwiedziliśmy East Side Gallery, czyli pozostałość po Murze Berlińskim, która została oddana do użytku artystom - grafficiarzom. Oglądaliśmy tam piękne wytwory ich wyobraźni.

Dni na wycieczce mięły bardzo szybko i zanim się obejrzeliśmy - nadszedł koniec. Rano spakowaliśmy się i zostawiliśmy walizki w recepcji. Pierwszą rzeczą, którą zobaczyliśmy czwartego dnia wycieczki, była wystawa nowych i starych samochodów, która była dla nas niespodzianką. Później zwiedziliśmy jeszcze pałac Charlottenburg, który znajdował się niedaleko hostelu. Otaczał go przepiękny ogród z jeziorem w środku.

Około 16:00 wylecieliśmy z Berlina do domu. Nasza wyprawa zakończyła się o 19:30 na Dworcu Głównym w Olsztynie. Była ona pełna niespodzianek, interesujących zabytków i nie tylko, ale również wspaniałej atmosfery. Wszyscy świetnie się bawili, każdy miał okazję wykazać się znajomością języka niemieckiego, np. zamawiając lody. Te cztery słoneczne dni zapamiętam do końca życia, Berlin zaś odwiedzę koniecznie jeszcze raz, przynajmniej taką mam nadzieję.

Z D J Ę C I A
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.