Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
„Dziki” rajd rowerowy do Frączek

Oni zdecydowali się na wyjazd do Frączek

- Dzisiejszy rajd jest o tyle wyjątkowy, że trasa jest „dzika”, to znaczy nie jest ujęta ani w programie projektu „Olsztyn. Aktywnie!”, ani kampanii „JAdę NIE TANKUJĘ” - mówi Mirosław Arczak, lider rowerzystów na dzisiejszą trasę, na „co dzień” prowadzący również rajdy rowerowe w ramach wspomnianych kampanii”. - Co prawda na dzisiejszy wyjazd umawialiśmy się na internetowym forum „Olsztyn. Aktywnie!” i kadra też jest z tego projektu, ale tego rajdu, chociażby ze względu na jego długość, nie możemy zaliczyć do rajdów rodzinnych

Rowerzyści wystartowali spod olsztyńskiego ratusza kilkanaście minut po godzinie 10., by najkrótszą trasą, ale jednak licząca 22 kilometry (przez Dywity, Róźnowo, Tuławki) dotrzeć do Frączek, gdzie na godz. 13.00 zaplanowano rozpoczęcie zlotu.

- Do Frączek w ostatni weekend lipca jeździmy od 10. lat z kilku powodów - wyjaśnia Mirosław Arczak. - Po pierwsze jest tam bardzo aktywna lokalna społeczność, która raz w roku chce gościć rowerzystów. Po drugie, odległość od Olsztyna nie jest zbyt duża, co pozwala wziąć udział w wyjeździe niezbyt zaawansowanym rowerzystom. Po trzecie, tereny Gminy Dywity warte są odwiedzenia, nawet po to, by zobaczyć zmiany jakie zachodzą tam w ciągu roku. No i po czwarte - to taka tradycja, że miejsce w rowerowym kalendarzu w ostatni weekend lipca zajmuje zlot we Frączkach.

A w programie jubileuszowego zlotu we Frączkach znajdują się m.in. święcenie rowerów, gry, zabawy i quizy, a także rowerowa loteria. Będzie również bufet.

Powrót olsztyniaków na miejsce startu do dzisiejszego rajdu planowane jest na godz. 16.30.


2012-07-29 13:55, waclawbr

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24