- To czwarta taka akcja zorganizowana przez Klub Motocyklowy Tabun z Olsztyna - powiedział nam jeszcze przed rozpoczęciem kwesty Paweł Mieczkowski, prezes Klubu Motocyklowego Tabun. - W kweście uczestniczą też koledzy z innych grup motoryzacyjnych - sQuad Olsztyn, Rotor Olsztyn i Drager Orneta.

Pomysł organizowania zbiórek pieniędzy na społecznie ważny cel zrodził się wśród motocyklistów z Tabuna, by nieco ocieplić wizerunek polskiego motocyklisty, często kojarzonego z piratem drogowym, nadmiernie ryzykującym na drodze życiem swoim i innych. Organizując takie akcje jak Motomikołaje, miłośnicy dwóch kółek chcą zmieniać ten - jak twierdzą - niezgodny z prawdą wizerunek. Uznali, że najlepiej ich wrażliwą na krzywdę innych naturę oddadzą działania na rzecz chorych dzieci, a konkretnie tych, które przebywają na leczeniu w olsztyńskim szpitalu dziecięcym. Od czterech lat organizują więc zbiórki pieniędzy na rzecz tego szpitala. Do tej pory z zebranych datków kupiono cztery pompy infuzyjne do precyzyjnego dawkowania leków. Pieniądze z jednej z akcji wsparły prace remontowe w szpitalu. Dzisiaj Motomikołaje znowu zbierają na pompę infuzyjną, a może nawet dwie.

- Co roku przed rozpoczęciem akcji pytamy w szpitalu, co jest najbardziej potrzebne - wyjaśnił Paweł Mieczkowski. - W tym roku również zapytaliśmy. Stanęło na pompach infuzyjnych, bo po pierwsze są to urządzenia, które się dość szybko zużywają, a po drugie nie kosztują one nie wiadomo ile, więc najprawdopodobniej po dzisiejszej zbiórce będziemy mogli kupić co najmniej jedną taką pompę.

Podczas pierwszej akcji Motomikołajom udało się zebrać ponad 5 tys. złotych. Wystarczyło na zakup dwóch pomp. W następnych akcjach było już gorzej i przez dwa kolejne lata do szpitala trafiała tylko jedna pompa ufundowana przez motocyklistów.

- Ale liczymy, że w tym roku zbliżymy się do wyniku pierwszej akcji, że znowu będziemy mogli ufundować dwie pompy - powiedział prezes Mieczkowski.

Za każdą złotówkę wrzuconą do puszki Motomikołaja motocykliści będą chcieli się odwdzięczyć. Będzie więc można sfotografować się z Motomikołajami, pojeździć po starówce motocyklem lub quadem (oczywiście w charakterze pasażera) albo wierzchem na koniu ze stadniny Janusza Kojrysa. Będzie też koncert zespołu The Wheelers Band i pokaz teatru ognia. Najbardziej hojni darczyńcy dostaną talon na posiłek, kawę lub herbatę w jednej z olsztyńskich restauracji, które również włączyły się w akcję prowadzoną przez motocyklistów.

Zbiórka pieniędzy na rzecz szpitala dziecięcego potrwa do godziny 16. Całą akcję zakończy występ Teatru Ognia Fuego.

Zbiórce patronują Prezydent Olsztyna i Rektor UWM, a wspierają ją Akademickie Centrum Kultury, Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie, Kawiarnia-Restauracja „Staromiejska”, Restauracja „Greco”, Pub „Carpenter Inn”, Bar Restauracja Kawiarnia „Kontrasty”, Restauracja „Weranda Grill”, Bar „Green Way”, Bar „Dziupla”, Kawiarnia „House Cafe”, „Pierogarnia”, Restauracja „Sioux”, Chilli Cocktail Bar & Restaurant, a także Stadnina Janusza Kojrysa.