Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
Jak małymi stópkami przejść 660 lat historii Olsztyna?

Uczniowie SP 32 na tropie historii Olsztyna (fot. SP32 - wszystkie)

Ten projekt to wędrówka po Starym Mieście z okazji 660. urodzin Olsztyna. Na tę magiczną, pełną niespodzianek wyprawę wybrali się uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 32 w Olsztynie. Pod Wysoką Bramą przywitały nas Damy z minionej epoki w średniowiecznych strojach i zaprosiły do odkrywania najstarszych zabytków miasta. Każde dziecko dostało mapkę, zgodnie z którą mieliśmy się poruszać. Po drodze otrzymując cenne wskazówki odnajdowaliśmy kolejne obiekty.

Pierwszym był pomnik św. Jakuba. To przy nim średniowieczna Dama opowiedziała legendę o naszym patronie - św. Jakubie. Następna, tajemnicza wskazówka zawiodła nas do Muzeum Gazety Olsztyńskiej, a tu warunkiem otrzymania podpowiedzi było przekazanie pani sprzedającej bilety hasła: „ŚWIĘTY JAKUB PATRONEM OLSZTYNA”. Uff, udało się i mogliśmy powędrować dalej.

Droga wiodła nas przez kamienne schody. Mieliśmy też spotkać osobę z książką o Olsztynie w ręku. Na wspólnie wypowiedziane hasło „660. URODZINY OLSZTYNA” otrzymaliśmy podpowiedź. Dzięki niej dotarliśmy aż do katedry - droga była skomplikowana, więc trzeba było być bardzo uważnym. Tu dowiedzieliśmy się, że mieszkańcy, chcąc zatrzymać św. Jakuba w mieście, wybudowali na jego cześć ten właśnie kościół. Dzieci mogły dotykać cegieł, które przed ponad 6 wiekami trzymali w rękach dawni olsztynianie.

Pod katedrą, w dziupli starego drzewa, odnaleźliśmy ukryte informacje do przewodnika i następne zadanie do wykonania. Tym razem, żeby poznać dalszą trasę, trzeba było zadzwonić pod wskazany numer i przekazać tajemne hasło. Idąc zgodnie z instrukcją, doszliśmy do starego ratusza. Dzieci poznały jedną z pierwszych budowli w mieście - stary ratusz i obejrzały ułożony na posadzce herb.

Czas jednak gonił i pora na kolejne zadanie - należało wymienić brzęczący grosz na informację do przewodnika, którą posiadała kwiaciarka pod filarami, a następnie odnaleźć ulicę Jana z Łajs. Na szczęście sam założyciel miasta w stosownym stroju z epoki wyszedł nam naprzeciw i zaprowadził na wskazaną ulicę.

Dalsza droga wiodła już do zamku. W nim oglądaliśmy pamiątki po najważniejszym w jego dziejach mieszkańcu, tj. Mikołaju Koperniku. Otrzymaliśmy również piękny kolorowy folder o Olsztynie.

Wyposażeni w wiedzę o zabytkach, informacje do przewodnika i kolorowe foldery - udaliśmy się do Biblioteki Pedagogicznej. Obejrzeliśmy krótką prezentację multimedialną o Olsztynie, a potem przystąpiliśmy do tworzenia własnych przewodników wykorzystując przyniesione z wyprawy po mieście zdobycze.

Na zakończenie dzieci zostały poczęstowane gorącą herbatką z malinami i zjadły zasłużony posiłek. Dopełnieniem atrakcji była droga powrotna do szkoły, która wiodła przez Park Zamkowy. A ten, w jesiennej szacie, z prawie bezlistnymi już drzewami, prowadził ścieżkami pokrytymi żółto-brązowym kobiercem opadłych z drzew liści.

Tropiciele historycznych śladów, nieco zmęczeni, ale bogaci w wiedzę o rodzinnym mieście i niezwykłe przeżycia wrócili do domów wręczając rodzicom wykonany przez siebie przewodnik po Olsztynie.

I ja tam byłam, herbatę z malinami piłam i z tymi małymi stópkami 660 lat przemierzyłam. A co widziałam, szczerze Wam opisałam. I tylko jedna ciekawość mnie zżera - jaka będzie mina odkrywców za kolejnych 660 lat, gdy ujrzą w albumie z dzisiejszej rocznicy zdjęcie małych piechurów z SP 32 na tropach historii warmińsko-mazurskiej stolicy.


2013-11-01 18:11, Bożena Kwiatkowska-Butrym

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24