- Naśladowanie świętego Mikołaja to wielka radość - mówi ks. Marian Matuszek. - Takie naśladownictwo jest darem i zadaniem każdego z nas. I to jest piękne, kiedy możemy obdarowywać innych prezentami. Te prezenty wywołują uśmiech, a kiedy pojawia się uśmiech na twarzy dziecka, to dla nas ogromna radość. Bo kiedy dziecko jest smutne, kiedy w oczach ma łzy, to wiadomo, że są jakieś problemy, a my chcemy te problemy likwidować. I kiedy rozdajemy te prezenty, to rozdajemy miłość i uczymy rozdawania miłości, żeby płynęła w naszych sercach jak rzeka. I to jest cudowne.

Ksiądz proboszcz przypomina też, że święty Mikołaj nie jest tylko jednodniowym gościem w pieczewskiej parafii. W ubiegłym roku w parafii symbolicznie uruchomiono całoroczny Dom Świętego Mikołaja. Jego działalność wspierają aktywnie Rada Osiedla Pieczewo, samorząd Olsztyna, niektóre stowarzyszenia, a także prywatni sponsorzy.

- Dzieci przez cały rok mogą pisać listy z prośbami do świętego Mikołaja, a Mikołaj przez cały rok stara się te prośby spełniać - wyjaśnia ks. Matuszek. - Cieszymy się, że mamy komu rozdawać te prezenty i spełniać dziecięce marzenia.

Dzisiaj, oprócz księdza proboszcza, świętego Mikołaja w rozdawaniu słodyczy wspomagali m.in. prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz i przewodnicząca Rady Osiedla Pieczewo Halina Mikulska.

Niebawem parafię Matki Boskiej Fatimskiej najprawdopodobniej odwiedzi jeszcze jeden św. Mikołaj. Tym razem będzie to znany już wielu olsztynianom św. Mikołaj z Rovaniemi, który odwiedzi nasze miasto podczas rozpoczynającego się już w czwartek Świątecznego Jarmarku Warmińskiego.

2014-12-07 14:59, waclawbr