Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
Narodowe Siły Zbrojne kolejnym kandydatem na patrona Placu Roosevelta

Plac Roosevelta w Olsztynie

Jako pierwsi o złożeniu wniosku w sprawie zmiany patrona Placu Roosevelta powiadomili nas członkowie olsztyńskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. Towarzystwo 19 stycznia br. złożyło w kancelarii Urzędu Miasta wniosek, by plac przy McDonald’się na Osiedlu Podgrodzie otrzymał nazwę Placu Wileńskiego. O sprawie pisaliśmy w materiale „Plac Wileński zamiast Placu Roosevelta?”. Dzisiaj otrzymaliśmy pocztą elektroniczną lakoniczną wiadomość, że podobny wniosek złożony został do Rady Miasta przez Społeczną Inicjatywę Mieszkańców Olsztyna „Jaszczur”. „Jaszczur” uważa jednak, że Plac Roosevelta powinien otrzymać imię Narodowych Sił Zbrojnych. Jak wynika z e-maila, do wniosku dołączono listy poparcia z podpisami mieszkańców, poparcie Rady Osiedla Podgrodzie, Związku Narodowych Sił Zbrojnych w Warszawie oraz Instytutu Pamięci Narodowej Delegatura w Olsztynie.

Więcej o wniosku Społecznej Inicjatywy Mieszkańców „Jaszczur” dowiedzieliśmy się ze strony internetowej Związku Żołnierzy NSZ. Podobnie jak „wilniucy”, spadkobiercy tradycji Narodowych Sił Zbrojnych uważają, że prezydent Franklin D. Roosevelt nie powinien być patronem olsztyńskiego placu.

„Mieszkańcy Olsztyna nie chcą, aby patronem jednego z placów ich miasta był Franklin Delano Roosevelt, który bez żadnych oporów oddał w Teheranie i Jałcie nasz kraj pod władanie Stalina. Z tego powodu nazwisko Roosevelta powinno być dla Polaków synonimem zdrady. O negatywnej roli Roosevelta w polskiej historii należy pamiętać zwłaszcza teraz, gdy od ponad 20-tu lat możemy czcić pamięć ofiar zbrodni katyńskiej” - czytamy na stronie internetowej Związku Żołnierzy NSZ.

Aktywiści „Jaszczura” uważają, że nowym patronem placu powinni być żołnierze z Narodowych Sił Zbrojnych, bowiem w Olsztynie nie ma miejsca, ani ulicy, które upamiętniałyby żołnierzy NSZ, walczących ze wszystkimi wrogami naszego kraju, zarówno z hitlerowskimi Niemcami, jak i Związkiem Sowieckim oraz Ukraińską Powstańczą Armią.

Kiedy i jak Rada Miasta rozpatrzy wniosek „Jaszczura”, trudno powiedzieć. Zapewne nie będzie to szybka decyzja. Wystarczy przypomnieć sobie sprawę wniosku o nadanie imienia obecnej ulicy Obiegowej, który od ponad roku czeka na załatwienie. Pierwszym kandydatem na patrona tej ulicy był Marian Bublewicz. Potem pojawili się jeszcze dwaj kandydaci: prof. Zbigniew Religa i Stefan Bołoczko. Podobnie jest w przypadku Placu Roosevelta, do patronowania któremu już teraz jest dwóch pretendentów, a nie wiadomo czy na tym się skończy. Sprawę może komplikować też ewentualny międzynarodowy wydźwięk decyzji bądź co bądź postponującej jednego z najbardziej znanych i zasłużonych prezydentów Stanów Zjednoczonych.


2015-02-19 23:24, wb

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24