Politycy z Warmii i Mazur, w tym również reprezentujący obecnie rządzącą koalicję PO i PSL parlamentarzyści, głęboko wierzyli, że po konsultacjach społecznych rząd uwzględni drogę krajową nr 16 jako ważną, nawet w skali zjednoczonej Europy, arterię komunikacyjną, i że droga ta znajdzie się w Programie Budowy Dróg Krajowych i Autostrad do roku 2023. Wiara ta oparta była m.in. na tym, że tuż przed wyborami samorządowymi rząd podpisał z władzami województwa tzw. kontrakt terytorialny, w którym gwarantował modernizację DK nr 16 na odcinku od Borek Wielkich do Mrągowa. W kontrakcie terytorialnym rząd nie wykluczył również przekazania środków na dalszą przebudowę „szesnastki” w kierunku wschodnim.

Na początku tego roku okazało się jednak, że rząd nie zamierza wywiązać się z kontraktu terytorialnego, co wprawiło w osłupienie również prominentnych członków PO i PSL wchodzących w skład władz województwa. Odkąd podano do publicznej wiadomości, że „szesnastka” nie będzie modernizowana, każdy kto ma w tej sprawie coś do powiedzenia wypowiedział się - oczywiście nie po myśli rządu. Uchwały i stanowiska mające przekonać rząd do modernizacji DK 16 podjęli m.in. Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Rada Miasta Olsztyna i Rada Powiatu Olsztyńskiego. Liczący się głos w tej sprawie dał również Polski Kongres Drogowy, który przypomniał, że droga jest częścią europejskiej sieci TEN-T i jako taka, jako jedyna nie ma charakteru drogi szybkiego ruch (kategorii S).

- Zachowania rządu nie waham się nazwać politycznym oszustwem - skomentował sprawę poseł Jerzy Szmit. - Tuż przed wyborami samorządowymi rząd gwarantował bowiem modernizację przynajmniej części „szesnastki”, a po wyborach o swoich zobowiązaniach „zapomniał”.

Już niebawem za sprawą PiS droga krajowa nr 16 będzie zablokowana. Pierwsza z blokad zostanie zorganizowana jeszcze w tym miesiącu na wylocie drogi z Olsztyna w kierunku Mrągowa. Poseł Szmit zapowiedział również zwrócenie się do Przewodniczącego Komisji Europejskiej i Przewodniczącego Rady Europejskiej z informacją o zignorowaniu przez polski rząd konieczności modernizacji DK 16.

Decyzja w sprawie ostatecznego kształtu Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad na lata 2014-2023 powinna zapaść w połowie tego roku.