Inicjatywa zorganizowania i uruchomienia Letniego Kina w Gadach narodziła się w głowach mieszkańców rok temu. Podczas urlopu na Węgrzech i Słowacji mieli oni okazję brać udział w takich filmowych seansach pod chmurką kilka razy.

- Cieszyły się one dużą popularnością i miały swój niepowtarzalny klimat - mówi Daniel Zadworny, mieszkaniec Gadów, a jednocześnie sekretarz Gminy Dywity. - Pomyśleliśmy z żoną, że warto byłoby coś podobnego zorganizować w Gadach. Pomysł uruchomienia plenerowego kina wyszedł z chęci podzielenia się z ludźmi czymś dobrym.

W ubiegłe wakacje plac przy Ośrodku Rzemiosł Zapomnianych w Gadach dwa razy gościł kinomaniaków z gminy Dywity. Seanse każdorazowo oglądało kilkadziesiąt osób, stąd powrót do idei kina pod chmurką. Są tylko pewne drobne zmiany. Seanse odbywać się będą w wakacyjne piątki, a nie w soboty, jak to bywało rok temu. Dodatkowo start projekcji przesunięto na godz. 21, gdy robi się już ciemno i są lepsze warunki do oglądania filmów.

Pierwszą tegoroczną projekcją będzie komedia francuska „Przychodzi facet do lekarza”. Film opowiada o Romanie - czterdziestolatku, który jest zdrów jak ryba, ale zdrowy się nie czuje. Jak przystało na hipochondryka wciąż chodzi do lekarza. W filmie pojawia się też wątek miłosny. To jednak trudny temat, właśnie przez liczne domniemane dolegliwości Romana.

- Na film w plenerze zapraszamy także samochodami, które będą mogły ustawić się za krzesełkami widzów i zerkać na ekran - zachęca Daniel Zadworny.

Szykowana jest także specjalna niespodzianka dla najmłodszych, czyli prawdziwa maszyna do popcornu. Organizatorzy zapewnią też ognisko podczas seansu, można będzie zabrać własny prowiant i kiełbaskę.

- Liczymy, że widzowie na pierwszym tegorocznym seansie opowiedzą nam, jakie filmy chcieliby obejrzeć, a my postaramy się sprostać tym oczekiwaniom - mówi Daniel Zadworny. - Myśleliśmy o kinie polskim na kolejnych projekcjach i o takich filmach, jak „Bogowie”, czy „Sęp”.

Wstęp do tego nietypowego kina jest wolny. Gmina Dywity wspiera rzeczowo Letnie Kino w Gadach, a sołectwo Gady opłaca wszelkie faktury związane z możliwością publicznej projekcji filmów.

Jak było w zeszłym roku, można obejrzeć na załączonych zdjęciach.