W stwierdzeniu, że około trzykilometrowy trakt został wybudowany od nowa, nie ma przesady. Podczas prac, które zaczęły się niemal rok temu, przebudowano ulicę od podstaw. Od nowa ułożone zostały sieci: teletechniczną, ciepłowniczą, wodociągową i gazową. Powstała podstacja trakcyjna, zainstalowano sygnalizację świetlną oraz nowoczesne oświetlenie uliczne.

- Ułożone zostały od nowa asfaltowe warstwy - tłumaczy prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Bardzo ważne jest to, że teraz nośność jezdni wynosi 11,5 t na oś. To oznacza, że pod naciskiem ciężkich pojazdów nie będą powstawały koleiny. Mieszkańców okolicznych budynków powinien ucieszyć fakt, że asfalt użyty do ułożenia ostatniej warstwy jest bardzo cichy. Przejeżdżające samochody nie będą więc powodować nadmiernego hałasu.

Tradycyjnie już, przy okazji realizowanych w Olsztynie inwestycji drogowych, wzdłuż ul. Sikorskiego powstały chodniki i ścieżki rowerowe, które uzupełniły system tych traktów w Olsztynie. Wzdłuż nich zamontowane zostało specjalne, parkowe oświetlenie.

Łącznie prace związane z przebudową al. Sikorskiego kosztowały niemal 76 mln złotych.

Otwarcie ul. Sikorskiego oznacza jednocześnie uruchomienie zamkniętego od ponad dwóch miesięcy wlotu z ul. Tuwima. Tam trwała budowa tramwajowego rozjazdu. Jednak przez kilka kolejnych dni na Sikorskiego nie będzie można wjechać jedynie z ul. Wańkowicza.