- Chcę przekonać dzieci przebywające w szpitalu, że choroba jest tylko etapem, że można z niej wyjść zwycięsko - jak sportowiec po kontuzji wrócić do pełni sił, cieszyć się zdrowiem i odnosić sukcesy - mówił Paweł Papke.
Prócz wspomnień z kariery pana Pawła, której namacalnym symbolem był przyniesiony złoty medal mistrzostw świata juniorów, był też czas na wspólne ćwiczenia, konkursy z nagrodami, zdjęcia i autografy.
Spotkanie to dostarczyło chorym dzieciom wiele radości.