To była już czwarta jazda sprawdzająca, w jaki sposób na olsztyńskim torowisku zachowuje się wyprodukowane przez firmę Solaris Tramino. Tym razem tramwaj przejechał całą wybudowaną w Olsztynie trasę. Wcześniej miał kłopoty - na pl. Konstytucji 3 Maja oraz na zjeździe z ul. Żołnierskiej w Obiegową.

- Problemy dotyczyły jedynie peronów położonych w pobliżu łuków torowiska - wyjaśnia Andrzej Karwowski z jednostki odpowiedzialnej za inwestycję. - To niewielkie przeszkody, które są na bieżąco usuwane.

Warto pamiętać, że takie propozycje, jak w Olsztynie nie były nigdzie stosowane. Dlatego budowniczowie nie mogli nigdzie podpatrzyć podobnych rozwiązań, ani korzystać z doświadczeń innych. Jeżdżący po Olsztynie tramwaj Tramino został zaprojektowany specjalnie dla naszego miasta - ma trzy wózki jezdne i dwa przeguby. M.in. stąd niestandardowe zachowanie na łukach torów.

Przeprowadzone dotychczas testy udowodniły, że wszystkie wybudowane relacje i urządzenia działają bez problemów. Poza tym podstacje trakcyjne mogą pracować pełną mocą. Potwierdza to choćby przejazd torowiskiem wzdłuż al. Sikorskiego. Tramwaj został wówczas rozpędzony do ok. 70 km/h.

- Wszelkie korekty mają być wprowadzane bardzo sprawnie - mówi prezydent Piotr Grzymowicz. - Po zakończeniu tych prac będziemy mogli rozpocząć przejazdy szkoleniowe, podczas których motorniczowie z MPK będą zapoznawać się z trasami. Aby sfinalizować zdobywanie uprawnień, każdy z nich musi przejechać 35 godzin.

Tramwaje mają zacząć wozić pasażerów w drugiej połowie grudnia. Wcześniej - bo 6 grudnia - będzie okazja wsiąść do pojazdu i przejechać część trasy wzdłuż ul. Towarowej przy okazji Dnia Otwartego.

Tymczasem od stycznia ma zacząć obowiązywać nowy układ komunikacji miejskiej. Ze schematami linii oraz rozkładami jazdy można zapoznawać się na stronie Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.