Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
Warmińsko-mazurski pejzaż wspólnym motywem dwóch wystaw fotograficznych w BWA

Od lewej: Janusz Połom, Małgorzata Bojarska Waszczuk i Julia Andrzejewska

- To bardzo ważne wystawy, będące mocnym głosem w obronie naszego pejzażu - mówiła Małgorzata Bojarska-Waszczuk, dyrektor BWA, otwierając wystawy. - To okazja by zastanowić się, czy nie jest to ostatni moment na obronę tego, co mamy tutaj najcenniejszego.

Janusz Połom, wykładający fotografię na Wydziale Sztuki olsztyńskiego uniwersytetu, początkowo zamierzał przygotować abstrakcyjne prace będące hymnem pochwalnym piękna lasu, jego boskości, trwania, rytmu, tajemnicy ciemnego boru. Z czasem jednak, pod wpływem obserwowanych zmian zachodzących w pejzażu miejscowości zamieszkania w gminie Gietrzwałd i w najbliższej okolicy, profesor zmienił koncepcję wystawy. Powstały fotogramy dokumentujące wycinkę lasów pod budowy dróg i innych obiektów, fotografie dokumentujące zabudowę mieszkalną nad brzegami jezior, na terenach, które jeszcze nie tak dawno były polami uprawnymi i łąkami. Ta działalność człowieka bezpowrotnie zmieniła krajobrazy, które autor prezentowanych na wystawie fotografii znał z dzieciństwa, które zapamiętał m.in. z wędrówek z ojcem po okolicznych lasach. I przyznać trzeba, że wnioski z oglądania fotografii Janusza Połoma budujące nie są. Nie bardzo dbamy o to, w co natura wyposażyła nasz region. Trudno więc dziwić się artyście, w artystyczny sposób udokumentował zmiany, które zachodzą w jego najbliższym otoczeniu, a które entuzjazmu nie wzbudzają.

- Założyłem sobie koncepcję mówienia wprost o tym, co mnie ostatnio porusza i co mnie interesuje - powiedział prof. Janusz Połom podczas wernisażu. - Wszystko co Państwo widzicie tutaj na wystawie, jest za moim płotem, kilometr, dwa trzy od mojego domu!

Wystawę fotografii Janusza Połoma wzbogaconą o 6 krótkometrażowych filmów wideo można oglądać w sali dużej BWA. Natomiast w sali kameralnej zorganizowano wystawę fotografii Julii Andrzejewskiej, absolwentki Wydziału Sztuki Mediów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i studentki Instytutu Twórczej Fotografii w czeskiej Opawie. To pierwsza indywidualna wystawa początkującej artystki. Poświęcona została środowisku naturalnemu i ingerencji człowieka w przyrodę. Zdjęcia, po wykonaniu poddane artystycznej obróbce, zrobione zostały w lasach w okolicach Olsztyna i Ostródy. Ponieważ właśnie przy tych miejscowościach prowadzone lub planowane są budowy dróg, część fotografii przedstawia krajobrazy po wycinkach lasów.

Wystawę prac Janusza Połoma będzie można zwiedzać do 28 lutego. Tydzień dłużej, bo do 3 marca, eksponowane będą zdjęcia Julii Andrzejewskiej.


2016-01-28 21:27, wb

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24