Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
Spotkanie autorskie z Heleną Piotrowską zorganizowało CKB w Dobrym Mieście

Spotkanie autorskie z Heleną Piotrowską w Dobrym Mieście (fot. CKB - wszystkie)

Kontynuacją tematu tańca ludowego i choreografii jest biogram Wojciecha Muchlado - jako jeden z 14. biogramów twórców ludowych jej autorstwa - w monografii „Nasze dziedzictwo kulturowe” (2014).

Autorka zwierzyła się z daru przewidywania zdarzeń i podała przykłady, jak jedna książka „rodzi” drugą: po napisaniu książki o choreografie otrzymała propozycję przybliżenia postaci dyrektorki szkoły specjalnej w Olsztynie - „Trzeba mieć serce. Ewenement Janiny Triebling” (2009). O kontaktach z malarzem, rysownikiem, działaczem społecznym, bohaterem „Życie jest sztuką a sztuka życiem. Rzecz o Hieronimie Skurpskim” (2005), napisała w rozdziale zbioru „Artysta, który miał świadomość spełnienia” (2014). Po biografii artystki tkaczki „Hulajnitka. Życie i twórcze dzieło Barbary Hulanickiej” (2010), trafił jej w ręce temat plenerów ujętych w monografii „60 Lat Okręgu olsztyńskiego ZPAP” (2009).

Omawianiu tematyki poszczególnych książek towarzyszyły: zdjęcia z występów, tkanina podwójna Barbary Hulanickiej, grafika Hieronima Skurpskiego oraz lalka kokeshi, którą z Igrzysk Olimpijskich w Tokio 1964 przywiózł trener kajakarstwa i propagator idei olimpijskiej, bohater „Kocham młodzież. Marian Rapacki, trener-wychowawca” (2014).

Najwięcej emocji podczas zbierania i opracowywania materiału wzbudziły w Helenie Piotrowskiej „Zakrętasy„” (2014) - rzecz o tragedii ludności mazurskiej - w których częściowo zawarła losy swojej rodziny. Jak stwierdziła, na miejsce ludności mazurskiej, która w większości po wojnie wyjechała do Niemiec, przybyli Polacy, w tym repatrianci ze Wschodu, których losy wojenne opisała w „Czyżby diabeł ostatnią skrzynię otworzył?” (2013) [pozycja zrealizowana w ramach stypendium z budżetu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2010)].

Dzięki „W Warkoczu spalin. Rodowód i pasje Kazimierza Kurgana” (2014) sięgnęła do epizodów z I wojny światowej, wojny polsko-bolszewickiej i II wojny św. ale przede wszystkim do sportu motorowego w PRL.

Ostatnia publikacja „Weźcie to dziecko” (2015) jest, w odróżnieniu od poprzednich, z gatunku powieści. Akcja dzieje się współcześnie i dotyka problemu dziecka odrzuconego, które trafia do domu dziecka, a następnie do rodziny zastępczej.

Helena Piotrowska dała wyraz konsekwencji w dążeniu do celu. Cieszy ją wiedza, jaką zdobywa podczas zgłębiania tak różnorodnych tematów. W czasie spotkania wynikł temat wymogu, jaki stawiany jest literaturze faktu; pozwoliła nam zajrzeć za kulisy pisarskie i wydawnicze.

Na pytanie z widowni, czy czuje się bardziej choreografem, czy pisarką, połączyła oba te stany w zabawne anegdoty.


2016-04-11 21:39, Milena Brzostek

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24