Polskie Stronnictwo Ludowe sprzeciwia się planom ingerowania w prawo własności prywatnych lasów, co zakłada przygotowana przez rząd i przyjęta 13 kwietnia przez Sejm nowelizacja ustawy o lasach. Bardzo wiele wątpliwości budzą zapisy zakazowe ustawy, takie jak dziedziczenie testamentowe czy darowizna. Zmiany wejdą w życie już 1 maja 2016 br. Od tego czasu prywatny właściciel lasu nie będzie mógł go sprzedać czy oddać w formie darowizny kolejnej prywatnej osobie. Prawo do pierwokupu, a nawet w ustalenia ceny, będą miały Lasy Państwowe.

Polskie Stronnictwo Ludowe zgadza się, by Lasy Państwowe w ramach programu zwiększania lesistości kupowały lasy od właścicieli prywatnych, których jest około 1,5 mln i władają około 2 mln ha lasów, ale na zasadzie dobrowolności. To jest jak najbardziej dobra inicjatywa. Sam projekt ustawy jest jednak niekonstytucyjny, bo narusza święte prawo własności. Blokuje możliwość sprzedaży czy darowania lasów bez zgody nadleśnictwa, które ma 30 dnia na wyrażenie swojego zdania. Sprzedający nie będzie mógł się wycofać z transakcji jeśli kwota ustalona przez Nadleśnictwo, a nawet sąd, nie będzie satysfakcjonująca. To droga do nacjonalizacji lasów i ziemi do niej przyległej.

Niepokój Polskiego stronnictwa Ludowego budzi również fakt, że bardzo podobne zapisy, również wbrew prawu własności, znalazły się w projekcie nowelizacji ustawy o obrocie ziemią. Część z nich udało nam się zablokować, jak na przykład zakaz dziedziczenia ojcowizny przez dzieci rolników mieszkających w innych miejscowościach, dający prawo pierwokupu Agencji Nieruchomości Rolnych.

Wczoraj zamach na prawo prywatnej własności ziemi rolnej, dziś zamach na prywatne lasy, co będzie następne?