Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
Dwa koncerty na zakończenie 70. sezonu artystycznego 2015/2016 z muzyką Ravela, Gershwina i Piazzolli

 

Osiemnastotaktowy temat Bolera Maurycego Ravela (1875-1937) powtarza się monotonnie, kilkanaście razy, bez żadnych odmian, tyle, że intonują go wciąż nowe instrumenty, a odegrawszy swoje - dołączają do pozostałych, przy jednostajnym, hipnotyzującym akompaniamencie postukiwań bębenka. Zaczyna flet, po nim klarnet, fagot... i tak dalej. W ten sposób zmienia się barwa powtarzanej melodii, zaś dynamika narasta w nieustannym crescendo aż do gwałtownej kulminacji. Twierdzi się, że na świecie, co 10 minut rozbrzmiewa Bolero Ravela - teraz, gdy w maju bieżącego roku wygasły po 90. latach prawa autorskie do utworu, prawdopodobnie będziemy je słyszeć jeszcze częściej.

Amerykanin w Paryżu George’a Gershwina (1898-1937) to fantazja symfoniczna o tym, jak to któregoś wiosennego poranka pewien Amerykanin zwiedzał Paryż... Muzyka Gershwina „musująca jak francuski szampan” powstała w roku 1928, już po Błękitnej rapsodii (1924) i po Koncercie fortepianowym (1925), a wykonana została po raz pierwszy w tym samym roku w nowojorskiej Carnegie Hall. Gershwin był wtedy u szczytu powodzenia; amerykański fenomen, twórca, któremu udało się w prawdziwie mistrzowski sposób połączyć tradycje tamtejszej muzyki popularnej, ludowej, jazzu i technik europejskiej muzyki klasycznej.

- Astor, twoje utwory klasyczne są napisane poprawnie. Ale prawdziwy Piazzolla jest w muzyce, którą mi przed chwilą zagrałeś. Nigdy jej nie porzucaj - to rada, którą Astor Piazzolla (1921-1992) otrzymał od Nadii Boulanger, swojej nauczycielki, uważanej powszechnie za najlepszego ówczesnego pedagoga muzyki, przyjaciółki Ravela, Strawińskiego i wielu innych wielkich kompozytorów. I tak zaczęła się era Tango Nuevo, czyli Nowego Tanga. Piazzolla koncertuje na całym świecie, z zespołami i jako solista, od Ameryki Południowej przez Europę, Japonię, po Stany Zjednoczone. W 1987 r. gra przed ogromną publicznością w nowojorskim Central Parku. Wiele nagrywa, pracuje intensywnie aż do śmierci w lipcu 1992. Pozostawił po sobie ponad 250 tang i wiele innych (w sumie około 1000) utworów.

Choć koncerty 16 i 17 czerwca oficjalnie kończą w Filharmonii sezon artystyczny 2015/2016, to nie są one ostatnimi propozycjami muzycznymi dla melomanów. W dniu 26 czerwca, o godz. 18.00 z udziałem orkiestry Filharmonii koncertem symfonicznym pod batutą Piotra Sułkowskiego z gitarzystami Justyną Sobczak i Marcinem Dylla zostanie zainaugurowany X Festiwal Gitarowy Joaquina Rodrigo w Olsztynie. A potem do 2 lipca zapraszamy do sali koncertowej na festiwalowe recitale gitarowe. Szczegóły na stronie www.filharmonii.


2016-06-14 15:16, FWM

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24