Pierwszym przystankiem na trasie był Gietrzwałd. Ponad 100 osób wzięło udział w pierwszej części imprezy, jaką były projekcje w mobilnym planetarium. Niektóre dzieci miały okazję po raz pierwszy w życiu znaleźć się pod kopułą planetarium.

- Najfajniej było wtedy, gdy planety wypowiedziały imię Słońca! - 10-letnia Nadia z błyszczącymi oczami i wypiekami na twarzy opowiadała o filmie. Ten fragment urzekł też jej kuzynkę, 11-letnią Wiktorię, która z bratem bliźniakiem przyjechała aż z Düsseldorfu na wakacje do babć w Gietrzwałdzie i Unieszewie. Atrakcją dla dzieci był też Mikołaj Kopernik, który chętnie pozował do pamiątkowych zdjęć.

Największe zainteresowanie dorosłych wzbudziła wystawa meteorytów. Okazy pochodziły m.in. z Meksyku, Chile, Argentyny, Rosji, czy Australii Południowej. Nie brakowało pytań, na przykład o różnice pomiędzy meteorem a meteorytem, albo między meteorytem a kamieniem.

- Meteoryt jest znacznie cięższy od polnego kamienia, jest też ciemniejszy. Gdy przyłożymy do kamienia magnes, nic się nie stanie. Za to meteoryt, a właściwie żelazo, które jest w nim, będzie magnes przyciągać - wyjaśniał astronom Maciej Grzemski.

„Astronomiczna” część imprezy cieszyła się zainteresowaniem również w Dobrym Mieście. Dużym, lecz pozytywnym zaskoczeniem byli z kolei widzowie plenerowej projekcji filmowej. Zdecydowaną większość bowiem stanowiła młodzież.

W Majdach, mimo przejmującego chłodu znad jeziora, atmosfera była iście wakacyjna. Widzowie, w tym turyści, przyjeżdżali samochodami, rowerami, przychodzili pieszo, a nawet przypłynęli łódką. O doskonałej atmosferze świadczą salwy śmiechu, śpiew, a nawet taniec do piosenki końcowej filmu.

Ostatnim przystankiem na trasie Powiatowego Kina pod Gwiazdami był Olsztynek. Tu frekwencja była tak duża, że zabrakło leżaków. Od czego jednak są kurtki i koce?! Zarówno projekcje astrolabium, jak i prelekcja o Mikołaju Koperniku, konkurs z nagrodami oraz familijna komedia na wielkim ekranie cieszyły się zainteresowaniem. Powiat zadbał o ducha, zaś olsztynecki ratusz o ciało, przygotował bowiem poczęstunek ciastem z lokalnej piekarni, herbatą, sokami i watą cukrową.

- Cieszę się, że nasz pomysł na integrację i wspólne spędzenie czasu spodobał się mieszkańcom powiatu. Dziękuję za doskonałą współpracę Olsztyńskiemu Planetarium i Obserwatorium Astronomicznemu, zaangażowanym ośrodkom kultury, sołectwu Majdy, a także samorządom gmin, na których terenie mogliśmy się wspólnie bawić. W przyszłym roku postaramy się odwiedzić kolejne gminy - zapowiada starosta Małgorzata Chyziak.