Weichering to niewielkie, liczące 2,5 tysiąca mieszkańców miasteczko leżące pomiędzy Norymbergą i Monachium. W połowie lat 90-tych tamtejsi strażacy przyjechali do Biskupca z zamiarem bliższego poznania naszych ochotników. Przez lata odwiedzali się wzajemnie i wymieniali doświadczeniami. Niestety choroba ówczesnego szefa niemieckich strażaków współpracę przerwała.

Ochotnicy z Weichering przyjechali do Biskupca odnowić kontakty. Chcą współpracować z polskimi jednostkami. Obejrzeli sprzęt, jakim dysponuje OSP oraz Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 3 w Biskupcu.

- W Polsce dużo się zmieniło - opowiada Markus Laumer. - Widzimy, że wasi strażacy mają coraz nowocześniejszy sprzęt i świetne przygotowanie do pracy. Ale wymagania, jakie stawia przed nami - ratownikami życie są w obu krajach podobne.

- Cieszymy się, że powraca pomysł współpracy z kolejnymi strażakami - mówi Tomasz Jarmużewski z OSP w Biskupcu. - Liczymy na nowe doświadczenia i mamy nadzieję, że podobnie jak w przypadku Bramsche, nowe kontakty zaowocują konkretnymi działaniami poprawiającymi bezpieczeństwo.

Strażacy z Biskupca zapowiedzieli wiosenną rewizytę w Niemczech.