Turniej indywidualny rozpoczął się od walk grupowych. Walki były bardzo wyrównane. Początkowo Czarkowi nie szło zbyt dobrze. Na sześć stoczonych walk wygrał tylko dwie. Dało mu to jednak awans do strefy pucharowej, ale z bardzo złym rozstawieniem - 94.

W pierwszej walce pucharowej Czarek trafił na bardzo wymagającego, wyżej rozstawionego zawodnika z Kanady. Walka była wyrównana, jednak lepszym zawodnikiem okazał się barczewianin, wygrywając 15:12.

W następnej walce Czarek trafił na reprezentanta Niemiec. Tu Czarek pokazał klasę wygrywając pewnie 15:8. W walce o najlepszą 16 turnieju Czarek spotkał się z zawodnikiem gospodarzy, z którym przegrał 15:9, kończąc tym samym udział w turnieju i zakończył turniej indywidualny na bardzo dobrym 32. miejscu.

Drugi dzień turnieju to walki drużynowe. Nasza drużyna z Czarkiem w składzie najpierw pokonała Kuwejt, następnie uległa reprezentacjom Niemiec i Francji. Na zakończenie zmagań drużynowych Polacy pokonali reprezentację Kanady, co dało im 7. miejsce w Pucharze Świata Juniorów.