- Nasza dzisiejsza akcja jest symboliczna - wyjaśnia Bartosz Grucela, członek zarządu Okręgu Olszyńskiego Partii Razem. - Przyczepiliśmy do słupów i latarni przy ul. Dąbrowszczaków 10 wstęg w kolorach republikańskiej Hiszpanii, bowiem to w jej barwach walczyli z faszyzmem polscy ochotnicy, którzy w latach 1936-1939 wyjechali do Hiszpanii. Dąbrowszczacy to 5 tysięcy polskich obywateli, którzy są systematycznie wymazywani z kart polskiej historii.

Organizatorzy konferencji zarzucają obecnie rządzącej partii wybiórcze promowanie walczących odpowiadających jej linii programowej i wyznawanym wartościom.

- W dzisiejszej rzeczywistości mamy do czynienia z tworzeniem mitów - twierdzi Marcin Gulczyński. - Nie ma przypadku w tym, że promowane są jednostki sprzyjające konkretnej partii. Nie chcemy zapominać o żołnierzach walczących z komunistami, ale pamiętajmy także o tych, którzy walczyli z faszystami.(...) Na świecie Dąbrowszczacy są uważani za bohaterów.(...) Tylko w jednym kraju są poniżani i stara się ich wykreślić z kart historii. W tym kraju niestety żyjemy. Brońmy naszych bohaterów - tak trzeba i tak będziemy robili.

Olsztyńskie Razem działa na rzecz zachowania nazwy ulicy Dąbrowszczaków od ubiegłego roku. W czerwcu ubiegłego roku przeprowadzono akcję informacyjną podczas Święta Ulicy Dąbrowszczaków. Odbyła się również akcja zbierania podpisów pod petycją do władz miasta o zachowanie nazwy ulicy Dąbrowszczaków, która następnie została złożona w olsztyńskim ratuszu. Członkowie partii zapowiadają, że nie przestaną pracować na rzecz zachowania pamięci o - jak ich określają Wyklętych wśród Wyklętych. Pojawią się m.in. ponownie na święcie ulicy w tym roku, by edukować olsztynian o patronach jednej z głównych ulic stolicy Warmii i Mazur.

2017-03-01 21:27, D.