Ratownicy wyruszyli spod Park Hotelu, gdzie znajdowała się baza mistrzostw, i eskortowani przez policyjne radiowozy przejechali ulicami Warszawską, Obrońców Tobruku, Tuwima i znowu Warszawską do hotelu. Przejazd nieco się wydłużył, bowiem kolumna najechała na zdarzenie drogowe, w którym poszkodowany był motocyklista. Ratownicy nie ominęli potrzebującego. Ruszyli na pomoc. Obserwatorzy zdarzenia byli mocno zdziwieni, widząc na miejscu niewielkiego zdarzenia drogowego dwadzieścia zespołów pogotowia ratunkowego.
Po paradzie jej uczestnicy i organizatorzy mistrzostw zrobili sobie wspólne zdjęcie.