Hodowca z gminy Dywity został podwójnym mistrzem i podwójnym wicemistrzem Polski w Sekcji F1: zeberek szarych klasycznych i tych bardziej kolorowych. O wyróżnienia i tytuły na mistrzostwach Polski, które odbyły się w grudniu 2017 roku w Czeladzi, nie było łatwo.

- Konkurencja była duża, w mojej kategorii ocenianych było 80 sztuk zeberek - mówi Tomasz Bobrowicz.

W tej chwili w przydomowej hodowli pana Tomasza znajduje się ponad 20 par ptaków. Większość z nich to zeberki, ale są też pochodzące z Australii astryldy trzcinowe i przepiękne amadyny wspaniałe również z Australii. Hodowca właśnie puścił pary na lęgi. Jak sam przyznaje, codzienna praca przy ptakach związana z wymianą wody, dostarczeniem pożywienia i witamin, czy sprzątaniem zajmuje około godziny dziennie, ale...

- Gdybym tylko mógł, to spędzałbym z ptakami całe dnie - mówi Tomasz Bobrowicz. - Ptaki mnie uspokajają i pozwalają oderwać się od rzeczywistości.

Tytuły mistrzowskie to wielki powód do dumy i ukoronowanie nietypowego hobby związanego z hodowla ptaków ozdobnych. Rodzina wspiera hodowcę w pasji, a żona zajmowała się ptakami, gdy pan Tomasz przebywał 2 lata poza granicami Polski.