Bilbordy powstały w ramach ogólnopolskiej akcji Platformy Obywatelskiej pod nazwą „Konwój Wstydu PiS”, którą to opozycja chce skłonić obecnie rządzących do zwrotu pobranych w ubiegłym roku w kwocie ponad 2 mln zł środków do budżetu. Po przyczynach podjęcia tak - trzeba stwierdzić - drastycznych wizerunkowo dla osób sportretowanych na wspomnianych bilbordach, kroków rozmawiano dzisiaj podczas konferencji prasowej z udziałem m.in poseł Anny Wasilewskiej, Marcina Kuchcińskiego i Łukasza Łukaszewskiego - regionalnych działaczy PO.
- Nie zgadzamy się, aby nagrody zostały u ministrów - powiedziała poseł Wasilewska. - Konwój będzie jeździł dotąd, aż wszystkie nagrody zostaną zwrócone do budżetu.
Politycy i samorządowcy PO odnieśli się także do wczorajszego wystąpienia prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, który zapowiedział złożenie do laski marszałkowskiej ustawy obniżającej pensje posłów o 20 procent, jak również wygłoszonego przez niego nakazu przekazania przez ministrów i sekretarzy stanu pobranych nagród na rzecz Caritas (na cel charytatywny).
Gospodarze spotkania podnieśli, że Caritas nie może być jedyną organizacją braną pod uwagę w tej kwestii, a ponadto część z pobranych środków w przypadku dokonania darowizny pozostałaby w kieszeniach nagrodzonych (w postaci zwolnienia z podatku). Dodatkowo wyrazili brak zgody na wprowadzenie limitów płacowych m.in. dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, ponieważ prezes Kaczyński nie uzgodnił proponowanych zmian z członkami PiS, co godzi w wizerunek partii poprzez wprowadzanie rozłamu w jej szeregach.
Więcej na ten temat w zapisie wideo fragmentów konferencji.