Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
Odłamki snu Moniki Wanyury-Kurosad w BWA

Monika Wanyura-Kurosad

Autorka o wystawie:

„Odłamki snu” powstały pod wpływem twórczości Paula Celana. Bliskiej, mocnej. Niezwykłe światy wyobraźni, które w niej odnalazłam i szlachetna metaforyka stały się inspiracją do cyklu rysunków, instalacji, książki artystycznej i filmu.

Rysunki to zatrzymanie chwili, spojrzenie w głąb siebie. Introspekcja prowadzi do refleksji, a ta do kompozycji. Technika rysunku piórkiem pozwalała mi wniknąć w strukturę powierzchni papieru, naruszyć ją tysiącem dotknięć. Punkty, kreski, przypadkowe plamy utworzyły wibrującą płaszczyznę rysunku. Każdy oddech, ruch ręki znalazły w niej odzwierciedlenie. Struktura kształtowana była redisem i delikatnym piórkiem, co pozwoliło przy trzykrotnym pokrywaniu powierzchni operować wielkością punktu, skalą szarości oraz głębią czerni. Punkty przechodzą w kreski, te mają swój porządek, układ i kierunek. Biegną w gęstniejący cień. Albowiem to właśnie malarska plama, światłocień i głębia były moim celem. To wspaniałe obserwować jak od jednego punktu powstaje rysunek. W założeniu są to kompozycje otwarte, pozostawiam wyobraźni ich potencjalny rozwój.

Instalacja z pasów papieru ryżowego, zakładanego kolejnymi warstwami malatury osadzona została pomiędzy bielą a czernią. Wyjątkiem jest paryski błękit, rozlewający się miękką plamą. Ten niezwykle delikatny a jednocześnie wytrzymały papier przyjmował mocno rozwodnioną farbę i gęste warstwy akrylu. Struktury farby, zmarszczenia i załamania papieru sprawiły, że instalacja zaczęła oddychać, kształtować się i żyć. Kartki czarnego papieru odrywają się od ziemi, wpływają pomiędzy wertykalne pasy. Praca przestrzenna, delikatna, falująca, prześwietlona światłem z kontry, powstała do jednego z najważniejszych wierszy XX wieku, „Fugi śmierci” Celana.

Nieustanne powroty do „Fugi” i biografii poety skłoniły mnie do realizacji impresji filmowej. Magnetyczna siła wiersza, wewnętrzne rozterki i zmaganie się z cieniami przeszłości sprawiły, że rzeczywistość i przeszłość splotły się ze sobą. Malarskość obrazu, muzyka i światło scaliły się w medium idealne do wyrażenia osobistej refleksji. Dlatego tak cenię i lubię film, syntezę sztuk. W impresji pojawiły się czarne arkusze papieru i instalacja-biblioteka, które zaistniały jako element scenografii i związały film z przestrzenią wystawy. Teraz, prace powoli stają się niezależnym, samoistnym bytem.

Monika Wanyura-Kurosad jest absolwentką Wydziału Grafiki w Katowicach Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom uzyskała z wyróżnieniem w Pracowni Druku Wklęsłego oraz w Pracowni Malarstwa w 1996 roku. Pracuje na Wydziale Malarstwa, w Katedrze Scenografii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Zajmuje się grafiką, rysunkiem, sztuką książki i filmem.

Przygotowała cykle graficzne inspirowane światłem i pejzażem oraz cykle abstrakcyjnych rysunków tuszem do poezji S. Heaneya, P. Celana i Haiku. Prace prezentowała między innymi w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie, Domu Norymberskim w Krakowie.

Brała udział w ponad 90 wystawach w Polsce i za granicą, m.in. w Belgii, Hiszpanii, Japonii, Kanadzie i Rumunii.

Wystawę można oglądać do 17 czerwca w sali kameralnej BWA.


2018-05-10 20:08, D.

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24