Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
22:23 09 maja 2024 Imieniny: Grzegorza, Karoliny
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Sport, rekreacja
Karol Dempich | 2008-01-04 10:13 | Rozmiar tekstu: A A A

Piłkarskie podsumowanie roku

Olsztyn24

Mimo, że za nami już trzy dni nowego roku, media nadal przedstawiają wszelkiego rodzaju podsumowania roku ubiegłego. Nasza gazeta pokusiła się o analizę tego, co działo się w jego trakcie na olsztyńskich i nie tylko arenach piłkarskich.

Mimo, że za nami już trzy dni nowego roku, media nadal przedstawiają wszelkiego rodzaju podsumowania roku ubiegłego. Nasza gazeta pokusiła się o analizę tego, co działo się w jego trakcie na olsztyńskich i nie tylko arenach piłkarskich.Za wydarzenie, które wśród kibiców i mediów odbiło się największym echem, uznaliśmy awans OKS-u 1945 Olsztyn do III ligi. Drużyna prowadzona przez Andrzeja Nakielskiego po dwóch latach nieobecności na szczeblu centralnym krajowych rozgrywek, powróciła na wyżyny. Oczywiście nie jest to maksimum oczekiwań olsztyńskich fanów, lecz ambitna praca Nakielskiego w klubie, w którym niegdyś sam występował w ekstraklasie, przynosi co raz większe efekty. Dzięki wspaniałej postawie olsztynian w rundzie jesiennej, po zakończeniu pierwszej fazy rozgrywek zespół OKS-u uplasował się na wysokiej, drugiej pozycji w tabeli III ligi. Naszą drużynę wyprzedzili jedynie piłkarze Ruchu Wysokie Mazowieckie. Co więcej, w rozegranych dotychczas 15 spotkaniach olsztynianie tylko raz schodzili z boiska pokonani, a stało się tak za sprawą zawodników Concordii Piotrków Trybunalski.

Łącznie w 2007 roku piłkarze z Olsztyna tylko trzykrotnie musieli uznawać wyższość przeciwników w ligowych potyczkach. Poza wspomnianym już III-ligowym pojedynkiem z Concordią, olsztynianie przegrali jeszcze wiosną z ekipami Jezioraka Iława i Mrągowii Mrągowo. Pewien niesmak kibicom sprawić mogły też remisy z niżej notowanymi rywalami, choćby październikowe 1:1 z Orłem Kolno. Poza owym spotkaniem olsztynianie zremisowali w ubiegłym roku jeszcze cztery razy, każdy podział punktów miał miejsce jesienią w III lidze.

Pozostałe 22 ligowe spotkania, jakie w 2007 roku rozegrał zespół OKS-u, padły łupem podopiecznych Andrzeja Nakielskiego. Najbardziej efektowne zwycięstwo miało miejsce 16 czerwca, kiedy to jeszcze w IV lidze olsztynianie rozgromili w Ełku miejscowy Płomień aż 7:0! W III-ligowych rozgrywkach tak efektownie już nie było, ale choćby wyjazdowe 3:0 z Warmią Grajewo mówi wiele o aktualnej sile naszych piłkarzy.
R E K L A M A
Rozliczając każdego z nich osobno należy przede wszystkim wspomnieć o ich strzeleckiej skuteczności. W ubiegłym roku najwięcej razy do bramki rywali w ligowych spotkaniach trafił Łukasz Harmaciński. Jego 10 goli to wynik tylko o jedną bramkę lepszy od rezultatu Marka Śnieżawskiego. Trzeba tu jednak dodać, iż w dorobkach obu piłkarzy znajduje się tylko po jednej bramce strzelonej jesienią w III lidze. Inaczej sprawa ma się z trzecim w tej klasyfikacji Pawłem Łukasikiem, wśród którego ośmiu goli, są trzy strzelone w rundzie jesiennej. Jeszcze więcej powodów do radości ma kolejny zawodnik, Łukasz Suchocki, który wszystkie tegoroczne bramki dla OKS-u uzyskał w III-ligowych pojedynkach. Były piłkarz Jezioraka, podobnie jak Kamil Graczyk i Grzegorz Lech siedmiokrotnie w 2007 roku wpisywał się na listę strzelców w olsztyńskim zespole.

Poza OKS-em 1945 miniony rok do udanych zaliczyć mogą także dwie inne olsztyńskie drużyny piłkarskie, Warmia oraz OKS Stomilowcy. Pierwsza z ekip utrzymuje status zespołu środka tabeli klasy okręgowej. Ubiegły sezon zakończyła na siódmej pozycji, w obecnym po rozegraniu 15 spotkań rundy jesiennej jest szósta. Nieco inaczej jest w przypadku Stomilowców. Podczas gdy zespół założony w 2005 roku przez kibiców Stomilu Olsztyn w poprzednich rozgrywkach walczył o utrzymanie w A klasie, to w bieżącym sezonie jest już czołową drużyną tychże rozgrywek. Po jesiennych spotkaniach olsztynianie zajmują czwarte miejsce w tabeli, a do jej lidera Omulwi Wielbark tracą siedem punktów.

Rozgrywki ligowe to jednak nie wszystko, co dzieje się w piłce nożnej. Także i w krajowym pucharze olsztynianie mieli swoje pięć minut. Co prawda na myśli mamy tu okręgowe rozgrywki Pucharu Polski, lecz zawsze jest to pewne oderwanie od ligowych potyczek. W edycji 2006/07 tychże rozgrywek dość daleko doszedł zarówno zespół OKS-u, jak i drużyna Warmii. Zapewne kibice obu drużyn marzyli o awansie do krajowej batalii, jednak marzenia te musieli odłożyć na inny czas. OKS zakończył rozgrywki na ćwierćfinałach, przegrywając po dogrywce z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Zespół Warmii potknął się fazę wcześniej, a jego pogromcą w 1/8 finału okazała się ekipa Sokoła Ostróda. Z obecną edycją warmińsko-mazurskiego pucharu przygodę najszybciej zakończyła drużyną Stomilowców. Olsztynianom noga powinęła się już na drugiej rundzie, kiedy to musieli uznać wyższość drużyny LZS-u Frednowy. Z rozgrywek dość szybko odpadła też Warmia, przegrywając w V rundzie z Huraganem Morąg. Piłkarze OKS-u 1945 z racji, iż są w kręgu zespołów III-ligowych, do gry przystąpią dopiero w ćwierćfinałach, które zostaną rozegrane 16 kwietnia 2008 roku.

Podsumowując rok ubiegły nie można zapomnieć o powołaniu młodego pomocnika OKS-u, Pawła Alancewicza na konsultacje jednej z juniorskich drużyn polskiej reprezentacji. Warto też wspomnieć o debiucie Tomasza Zahorskiego w kadrze Leo Beenhakkera. Piłkarz ten bowiem wypromował się głównie za czasów niedawnej gry w obecnym III-ligowym zespole.

Pod koniec roku głośne stały się również pogłoski o tym, gdzie w niedalekiej przyszłości swoje mecze rozgrywać będą piłkarze OKS-u. W planach jest bowiem wyburzenie obecnego stadionu przy alei Piłsudskiego oraz wybudowanie nowego obiektu na miejscu dzisiejszego boiska Warmii. Z takimi pomysłami nie zgadza się część kibiców Stomilu, dla których obecny stadion OSiR-u jest miejscem historycznym, będącym świadkiem największych sukcesów klubu.

Najbliżej jest jednak do zrealizowania powyższych planów. Jeśli doszłoby do tego, w północnej części miasta powstałby nowoczesny sportowy kompleks ze stadionem na ok. 10 tysięcy widzów. Pojemność ta może okazać się jednak niewystarczająca, bo przecież podopieczni Andrzeja Nakielskiego aspirują do awansu na wyższy szczebel rozgrywek. Gdyby udała im się ta sztuka, na meczach znów mogłoby pojawiać się kilkanaście tysięcy fanów futbolu. Czy jednak mieliby oni wówczas gdzie usiąść? To okaże się pewnie niedługo, zaś na sam ewentualny awans naszych piłkarzy musimy poczekać do czerwca. Oby im się udało!

Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.