Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Dobrze się bawili uczestnicy kortowskich warsztatów gitarowych, prowadzonych przez Leszka Cichońskiego, pomysłodawcę Thanks Jimi Festival, oraz wszyscy miłośnicy gitarowych dźwięków, którzy znaleźli dzisiaj (3.07) trochę czasu, aby stawić się przy olsztyńskiej scenie staromiejskiej na Echu Thanks Jimi Festivalu.

Thanks Jimi Festival to impreza, która odbywa się co roku we Wrocławiu. Zjeżdżają się na nią muzycy z całego kraju, aby wspólnie pograć, a przy okazji również pobić Gitarowy Rekord Guinnessa. Na tegorocznej, ósmej już edycji festiwalu, „Hey Joe” zagrano na 4597 gitar.

Na olsztyńskiej starówce niestety nie było aż tak tłoczno, ale przybyli gitaromaniacy dali radę i zagrali niemalże koncertowo nie tylko „Hey Joe”, ale też kilka innych utworów, m in. „Wild Thing” z repertuaru The Troggs i „Kiedy byłem małym chłopcem” Tadeusza Nalepy.

- Mamy nadzieję dzisiaj w Olsztynie zarazić wszystkich ideą wspólnego grania - powiedział Leszek Cichoński. - Wspólne granie generuje bardzo fajną energię. Wszyscy się bawią i nawet, jak czasami ktoś się pomyli, to nie ma to znaczenia, bo ważna jest ta całość. Gramy nie tylko „Hey Joe”. Ja co roku uczę uczestników nowego utworu, więc mamy ich w tej chwili już osiem. Po trwającej godzinę warmińskiej mini wersji festiwalu Leszek Cichoński z zespołem zagrał jeszcze dla gości koncert.