Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

W niedzielne (1.08) popołudnie, w Olsztynie odbyły się uroczystości w 66. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Uczestnicy uroczystości najpierw uczestniczyli w mszy świętej w kościele pw. św. Józefa, a następnie stanęli przed pomnikiem Bohaterów Powstania Warszawskiego.

Gdy zamilkły włączone o godz. 17. syreny alarmowe, zebrani pod pomnikiem odśpiewali hymn Polski. Następnie odmówili modlitwę w intencji poległych i zmarłych uczestników powstania. Potem głos zabrał wiceprezydent Olsztyna, Jerzy Szmit.

- Powstanie Warszawskie jest kwintesencją 300. ostatnich lat historii Polski - powiedział Jerzy Szmit. - Powstanie Warszawskie to przede wszystkim ogromne bohaterstwo narodu, to bohaterstwo żołnierzy, którzy szli w bój, często bez broni, często uzbrojeni tylko w miłość Ojczyzny. Powstanie to też bohaterstwo mieszkańców Warszawy, którzy musieli znieść życie w mieście, w którym trwała wojna, w którym nie było prądu, brakowało żywności, nie było lekarstw.

Wiceprezydent stwierdził też, że powstanie to również dramat jego dowódców, którzy musieli podjąć decyzję o rozpoczęciu walk, a potem dowodzić działaniami z pełną świadomością, że wysyłają młodych żołnierzy na pewną śmierć. - Powstanie Warszawskie to jeden z najważniejszych elementów historii Polski. To bohaterstwo, to walka o niepodległość, to bezinteresowność. Chwała Powstańcom Warszawy. Niech żyje Polska! - powiedział na koniec swojego wystąpienia.

Potem pod pomnikiem złożono wieńce i kwiaty, zapalono znicze. Cześć bohaterom Warszawy oddali m.in. wicemarszałek Urszula Pasławska, prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, Przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Dąbkowski, poseł Iwona Arent, radni Leszek Araszkiewicz i Ewa Zakrzewska. Kwiaty i wieńce złożyli też przedstawiciele kombatantów, wśród których był jeden z ostatnich żyjących, a mieszkających w Olsztynie warszawskich powstańców Wacław Adamowicz, walczący w powstaniu pod pseudonimem „Wicek”.

Uroczystość pod pomnikiem Bohaterów Powstania Warszawskiego zakończyło odśpiewanie Roty.