Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Gmina stara się o status operatora telekomunikacyjnego. To pozwoli jej - po zmianie prawa - bez przeszkód świadczyć usługi teleinformatyczne. Poza tym w ciągu dwóch lat znacznie ma zostać rozszerzona sieć punktów bezpłatnego dostępu do Internetu.

Ustawa o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, uchwalona w połowie poprzedniego roku, pozwala samorządom pełnić rolę operatora telekomunikacyjnego. Chce tego również Olsztyn, dlatego samorządowcy zdecydowali się podjąć odpowiednią uchwałę. Dzięki niej możliwe będzie wystąpienie do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o nadanie odpowiednich praw. Niemniej już teraz magistrat dysponuje siecią punktów bezpłatnego dostępu do Internetu, tzw. hot-spotów.

- Myślę, że są umiejscowione w strategicznych punktach miasta - przekonuje dyrektor Wydziału Informatyki olsztyńskiego magistratu, Gabriel Bertolassi. - Dostęp jest m.in. na placu przed ratuszem, okolice dworca, amfiteatru, a remoncie także na pl. Konsulatu Polskiego.

Ta sieć ma się jednak dynamicznie rozwijać. Wiosną pojawi się miejski punkt na Starym Mieście. Ale to dopiero przygrywka do poważniej realizacji budowy miejskiej sieci. Do końca marca ogłoszony ma zostać ogłoszony przetarg na wybór projektanta i wykonawcy przedsięwzięcia. Realizacja ma się skończyć w I kwartale 2013 roku. W tym czasie wybudowanych zostanie 22 km nowych, poza tym wymienionych zostanie 20 km już użytkowanych światłowodów. - W miarę rozwoju sieci będą dokładane punkty dostępu - tłumaczy Bertolassi. - Na pewno Olsztyn nie zostanie w całości pokryty ratuszowym, bezpłatnym Internetem, bo nie o to chodzi. Będą wybierane takie punkty, gdzie pojawia się najwięcej turystów, mieszkańców, gdzie często odbywają się imprezy.

Dostęp do miejskiej sieci nie będzie jednak nieograniczony.

- Przede wszystkim nie będzie można wchodzić na strony zawierające treści pornograficzne - mówi szef ratuszowych informatyków. - Poza tym prędkość transmisji danych to 256 kbps, a jednorazowe połączenie nie może trwać dłużej, niż pół godziny. Oczywiście po upływie tego czasu wystarczy jeszcze raz uruchomić przeglądarkę i znów można będzie surfować.

Rozbudowa miejskiej sieci teleinformatyczniej będzie kosztować ok. 6 mln złotych i w 85 proc. jest współfinansowana przez Unię Europejską.