Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
14:19 03 maja 2024 Imieniny: Marii, Marioli
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Ochrona zdrowia
waclawbr | 2012-02-02 22:51 | Rozmiar tekstu: A A A

Zanurkują w Adriatyku, by odzyskać radość życia

Olsztyn24
Tadeusz Masztalerz i Teresa Czarnecka przed oddziałem onkologicznym olsztyńskiego szpitala dziecięcego | Więcej zdjęć »

Piątka małych pacjentów oddziału onkologicznego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie będzie miała szansę latem zanurkować z akwalungiem w głębinach Adriatyku. Taką formę rehabilitacji dzieci po chorobach onkologicznych proponuje pochodzący z Olsztyna, ale od 30. lat mieszkający w Berlinie Tadeusz Masztalerz, członek międzynarodowego Stowarzyszenia Nurków Niepełnosprawnych HSA.

- Od lat zajmuję się organizowaniem nurkowań dla osób niepełnosprawnych - mówi Tadeusz Masztalerz, przebywający właśnie w Olsztynie, gdzie stara się, nie bez powodzenia, przekonać do swojego pomysłu. - Od 5. lat kieruję projektem „Słońce i przygoda”, skierowanym do dzieci po leczeniu choroby nowotworowej. W projekcie wykorzystuje się nowatorską metodę usprawniania dzieci po leczeniu nowotworów krwi. Jego celem jest poprawa kondycji psychicznej i fizycznej dzieci oraz pomoc w odzyskaniu radości życia przez nurkowanie.

Zainteresowanie Tadeusza Masztalerza rehabilitacją małych pacjentów szpitali nie jest przypadkowe. Jeszcze gdy mieszkał w Olsztynie, przez lata pracował w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym dla Dzieci w Ameryce koło Olsztynka. Po wyjeździe z Polski nawiązał kontakt z wiedeńskim Institut fur SCUBA - Neuro - Rehabilitation. W tym instytucie zaczęto, wzorem Stanów Zjednoczonych, wykorzystywać nurkowanie jako metodę rehabilitacji, tak samo jak wykorzystuje się hipoterapię czy dogoterapię. Na miejsce realizacji tej formy usprawniania pacjentów po różnych przejściach chorobowych wybrano chorwackie wybrzeże Adriatyku.

- W 2006 roku z dyrektorem wiedeńskiego instytutu doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby włączyć do udziału w projekcie dzieci z Polski - mówi Tadeusz Masztalerz. - Nawiązałem w tej sprawie kontakt z dyrekcją Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie - Prokocimiu. I już tego samego roku nad Adriatyk wyjechała pierwsza grupa 10. pacjentów szpitala w Prokocimiu.
R E K L A M A
Wtedy też została określona grupa docelowa pacjentów, do której powinna być kierowana propozycja udziału w turnusach rehabilitacyjnych nad Adriatykiem.

- Z lekarzem biorącym udział w turnusie doszliśmy do wniosku, że nurkowanie byłoby świetną sprawą dla dzieci po chorobach nowotworowych - mówi Masztalerz. - Oczywiście nikt nie twierdzi, że nurkowanie leczy raka, ale przywraca wiarę, nadzieję i siłę w walce z chorobą.

Po pierwszych sukcesach w organizacji wyjazdów do Chorwacji, Tadeusz Masztalerz rozpoczął poszukiwanie kolejnych partnerów projektu wśród szpitali wrocławskich i warszawskich.

- Pomyślałem też o Olsztynie, przecież tutaj mieszkałem przez 30 lat, mam tu wielu znajomych i przyjaciół - mówi Masztalerz. - Złożyłem propozycję udziału w projekcie pani dr Badowskiej z oddziału onkologicznego szpitala dziecięcego. Wczoraj dostałem „zielone światło”. Teraz więc mogę zabrać się za organizację turnusu nurkowego.

Według planów Tadeusza Masztalerza, w tym roku do Chorwacji wyjechałaby piątka pacjentów wskazanych przez olsztyński szpital dziecięcy i dziesiątka dzieci z Krakowa. Razem z dziećmi jechałby lekarz, pielęgniarka, terapeuci i instruktorzy nurkowania. Turnus trwałby od 20 do 30 lipca.

Sprzymierzeńcem Tadeusza Masztalerza w Olsztynie jest też olsztyński Oddział Regionalny Fundacji Spełnionych Marzeń, z którym nawiązał kontakt po przyjeździe do Olsztyna.

- Fundacja jest zainteresowana współpracą z panem Masztalerzem - mówi Teresa Czarnecka, kierownik Oddziału Regionalnego w Olsztynie. - Myślę, że razem stworzymy coś fajnego. O projekcie wiemy już sporo, zarówno z rozmów z panem Tadeuszem, jak i z materiałów zamieszczonych w Internecie. Głęboko wierzę, że coś z tego będzie. Bo to cudowne przedsięwzięcie. Czegoś takiego jeszcze nasze dzieciaki nie miały. Do tej pory nurkowanie było chyba nieosiągalnym marzeniem dla wielu, a okazuje się, że spełnienie takich marzeń również jest możliwe.

Jednak wola i porozumienie w sprawie zorganizowania turnusu to zaledwie początek trudnej drogi do ostatecznego sukcesu przedsięwzięcia. Teraz trzeba wytypować piątkę somatycznie zdrowych już dzieci w wieku 8-14 lat i przekonać ich rodziców, żeby zgodzili się na wyjazd do Chorwacji. Tym zajmie się szpital. Ale najważniejsze są pieniądze. Te dopiero trzeba znaleźć. I to jest zadanie Tadeusza Masztalerza.

- To nie jest prosta sprawa - wyjaśnia Masztalerz. - Co roku wisi nad nami widmo odwołania wszystkich planów, ale do tej pory zawsze się udawało jakimś „rzutem na taśmę” zdobyć potrzebne kwoty. Raz jednak musiałem zaciągnąć pożyczkę na pokrycie części kosztów wyjazdu, bo przecież nie mogłem stanąć przed dziećmi i powiedzieć im, że nie pojadą do Chorwacji bo brakuje pieniędzy.

I w tym roku Tadeusz Masztalerz wierzy, że potrzebne na wyjazd nad Adriatyk ok. 50 tys. zł uda mu się zgromadzić.

- Mam w Olsztynie sporo znajomych i jestem dobrej myśli. Myślę, że uda mi się załatwić pieniądze - kończy.

Będziemy kibicować panu Tadeuszowi. Byłoby wspaniale, gdyby chociaż kilkoro z ciężko doświadczonych chorobą małych mieszkańców Warmii i Mazur mogło zobaczyć „kawałek świata”, również podwodnego.

Więcej informacji o projekcie na portalu społecznościowym facebook, pod adresem www.facebook.com/slonceiprzygoda

Z D J Ę C I A
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.