Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
20:01 06 maja 2024 Imieniny: Filipa, Judyty
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Kultura, dziedzictwo
ATK | 2012-03-13 11:31 | Rozmiar tekstu: A A A

Benefis Krzysztofa Kowalewskiego

Olsztyn24
Krzysztof Kowalewski i Michał Ogórek na scenie olsztyńskiego CEiIK
(fot. ATK - wszystkie)
| Więcej zdjęć »

Owacją na stojąco publiczność przyjęła wczoraj (12.03) Krzysztofa Kowalewskiego w olsztyńskim Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych. Ci, którzy przybyli, nie żałowali, bo aktor jest nie tylko mistrzem słowa, ale też niesamowicie sympatycznym człowiekiem.

Czy ktoś pamięta, jaką rolą filmową zadebiutował Krzysztof Kowalewski? Zapewne niewiele osób. Osoby, które nie wiedzą, na pewno będą zaskoczone. Pan Krzysztof, w młodości dość smukły mężczyzna, zagrał rolę łucznika w scenie bitwy pod Grunwaldem w „Krzyżakach”.

- Dopiero całkiem niedawno Krzysztof zorientował się, że walczył po stronie krzyżackiej - stwierdził Michał Ogórek, znany satyryk i felietonista, który prowadził wczorajszy benefis. - W trakcie kręcenia tej sceny nie bardzo wiadomo było, po której stronie walczą łucznicy. Teraz, po latach, się okazało...

Krzysztof Kowalewski występuje na scenie i w filmach ponad 40 lat. Grał m.in. w „Misiu”, „Brunecie wieczorową porą”, „Ogniem i mieczem”, „Potopie”, „Czterdziestolatku”, „Rozmowach Kontrolowanych”, „CK Dezerterzy”, „Złoto dezerterów”, „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz” i w wielu, wielu innych. To w sumie ponad 30 filmów i seriali, kilkadziesiąt dubbingów.
R E K L A M A
Kowalewski to prawdziwy rekordzista, jeśli chodzi o słuchowiska radiowe. Wystąpił w ponad 1200. audycjach. Trudno uwierzyć, że w aż tylu. Radio jest jednak ulubionym miejscem aktora.

- Można tam zagrać nawet mleko - śmiał się Kowalewski - Zagrałem taką rolę mleka, które na koniec jest zsiadłym mlekiem. W teatrze nie byłoby to możliwe, ale w radiu jak najbardziej.

W trakcie rozmowy z Michałem Ogórkiem wspominał niełatwe początki aktorskiej kariery. Pierwsze podejście do egzaminu do szkoły aktorskiej zakończyło się fiaskiem. Mówił też kolegach, reżyserach, spektaklach oraz filmowych rolach. Podczas wieczoru Krzysztof Kowalewski przedstawił również fragmenty opowiadań Sławomira Mrożka, Jerzego Dobrowolskiego i rosyjskiego pisarza Michaiła Zoszczenki. Na fali wspomnień nie obyło się bez scenki ze słynnego, by nie rzec - kultowego słuchowiska „Kocham pana, panie Sułku”. W zakochaną w panu Sułku Elizę wcielił się Michał Ogórek. Przypomniano też niezapomniane kreacje Krzysztofa Kowalewskiego z „Ambasadora”, „Awantury w Chioggi”, „Tango”, „Misia” i „Bruneta wieczorową pora”.

Wielbiciele talentu aktora mogli po spotkaniu nabyć książkę o artyście wraz z jego autografem.

Z D J Ę C I A
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.