Ponad 50 osób zebrało się dziś (1.06) na ulicy Orłowicza, by w ramach akcji „Olsztyn. Aktywnie!” wyruszyć trasą olsztyńskich pomników przyrody. Pogoda dopisała i grupa piechurów (od lat nastu do wieku emerytalnego) z zapałem pomaszerowała na Pozorty i Kortowo.
-
 Szkoda, że takie imprezy są tylko latem - stwierdziła  pani Jola, jedna z uczestniczek wyprawy. - 
Świetnie byłoby, gdyby takie imprezy odbywały się przez cały rok. Również zimą przecież można zwiedzać okolice. 
- 
My już trzy lata uczestniczymy we wszystkich wycieczkach „Olsztyn. Aktywnie!”. Całą rodziną - mąż Andrzej, syn Adam i ja. Co ważniejsze, to mieszkamy na ul. Orłowicza, więc warto uczestniczyć w wyprawach jego imienia - z uśmiechem przyznała pani Ela, inna uczestniczka wyprawy szlakiem pomników przyrody.
- 
Bardzo lubię te wyprawy - powiedziała nam pani Teresa. - Teraz jestem na emeryturze i mam sporo czasu. Tyle ciekawych rzeczy mogę się dowiedzieć, no i korzystam z tego. Olsztyn i okolice dysponują wieloma interesującymi miejscami.
      
      
       Na trasie uczestnicy mogli obejrzeć najstarsze i wśród nich unikalny i wspaniały buk, który również znalazł się na pamiątkowym znaczku z dzisiejszej wyprawy.
      
      Z D J Ę C I A