Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Chociaż Dzień Bibliotekarza i Bibliotek zapisany jest w kalendarzu pod jutrzejszą datą, olsztyńscy bibliotekarze świętowali już dzisiaj (7.05). To dlatego, że jutro w całej Polsce rusza wymagający sporego zaangażowania sił i środków Tydzień Bibliotek. Czasu na świętowanie w kalendarzowym terminie więc nie będzie.

Kameralne spotkanie reprezentantów blisko 70-osobowej społeczności olsztyńskich bibliotekarzy odbyło się w Olsztyńskim Planetarium. Były życzenia od władz miasta reprezentowanych przez Halinę Mikulską-Bojarską - sekretarza miasta, radnych Rady Miasta (w ich imieniu życzenia przekazała radna Krystyna Flis) oraz Andrzeja Marcinkiewicza - dyrektora Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie. Był też prezent od Prezydenta Olsztyna w postaci zestawu książek nominowanych do tegorocznej nagrody Wawrzyn - Literacka Nagroda Warmii i Mazur. Była prezentacja ostatnich osiągnięć Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie i jej pracowników. Dla uczestników spotkania przygotowano też pokaz filmu w technologii fulldome, a na koniec był czas na rozmowy przy zastawionym słodkościami stole.

- Bibliotekarzom należy się święto, stoimy „na straży” każdego dnia - uważa Krzysztof Dąbkowski, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie. - Reprezentujemy zawód, który nie świętuje zbyt często. Pracujemy w soboty, a także w niedziele - jeżeli jest potrzeba animacji życia kulturalnego mieszkańców Olsztyna, jak chociażby podczas ostatniej olsztyńskiej majówki. W takim dniu jak Dzień Bibliotekarza pokazujemy, że jesteśmy, że stanowimy ważną grupę społeczną. Ponadto celebrowanie tego święta poniekąd buduje markę bibliotek i zachęca do ich odwiedzin.

Zdaniem dyrektora Dąbkowskiego, pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej i jej 16. filii mają się czym pochwalić. - W ostatnich miesiącach dużym osiągnięciem było uzyskanie tytułu Mistrza Promocji Czytelnictwa - mówi Krzysztof Dąbkowski. - Dużą sprawą są organizowane przez nas wydarzenia kulturalne, które wpisały się w kulturalny krajobraz miasta: Piknik z Kłobukiem, akcje Olsztyn Czyta i Pożegnanie Lata czy Miejska Gra Literacka, która w poprzednim roku miała swój początek, a już wiadomo, że w tym roku będzie 2. edycja.

Dużym osiągnięciem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie było też pozyskanie 200 tys. złotych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na remont Multimedialnej Biblioteki Młodych Planeta 11. Do tego miasto dołożyło 70 tys. złotych. Od początku maja w Planecie 11 trwa więc gruntowny remont, który zakończy się we wrześniu.

Dyrektor Dąbkowski zadowolony jest też z efektów podejmowanych przez olsztyńskich bibliotekarzy działań promujących czytelnictwo.

- Te działania przynoszą skutek, coraz więcej osób czyta - mówi Dąbkowski. - W ubiegłym roku mieliśmy ponad 1 mln wypożyczeń, przy czym statystyk nie traktujemy jak fetyszu. Istotą promocji czytelnictwa jest stymulowanie ludzi do działania. Nie chcemy jednak „gonić słupków”. Bo jeżeli brnęlibyśmy w taką oto retorykę, że „gonimy statystyczne słupki”, to zbyt daleko nie dobieglibyśmy. Ja raczej „gonię” jakość i satysfakcję użytkowników bibliotek.

Zapytaliśmy też dyrektora, czego można życzyć olsztyńskim bibliotekarzom w przeddzień ich święta.

- Wyższych zarobków - odpowiedział krótko Krzysztof Dąbkowski. - Biblioteki mamy, książki mamy, tylko w domowych kasach brakuje pieniędzy.

Życzymy więc wszystkim bibliotekarzom w Olsztynie, by ich przełożeni łaskawszym niż do tej pory okiem spojrzeli na pozycję „wydatki osobowe” w budżetach bibliotek.