Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Obok renesansu olsztyńskich tramwajów, Olsztyński Budżet Obywatelski należy do spraw najbardziej zajmujących mieszkańców miasta. Budżetem interesują się politycy, samorządowcy, działacze społeczni, mieszkańcy osiedli, a nawet organy ścigania. I nic nie wskazuje, by przynajmniej w najbliższych miesiącach miało być inaczej. Dowodzi tego chociażby spór o procedurę realizacji drugiej edycji budżetu, który toczył się dziś (27.08) w kuluarach, a potem na sali obrad XLVIII sesji Rady Miasta Olsztyna, pomiędzy radnym Krzysztofem Kacprzyckim a prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem.

Spór wywołał Krzysztof Kacprzycki, którego Rada Miasta wyznaczyła do składu powołanego zarządzeniem prezydenta zespołu koordynacyjnego OBO i który został przewodniczącym tego zespołu. Dziś rano radny Kacprzycki zwołał konferencję prasową w sprawie realizacji budżetu obywatelskiego. Towarzyszyła mu Monika Falej, przewodnicząca prezydium Rady Organizacji Pozarządowych Miasta Olsztyna.

- 25 czerwca na sesji Rady Miasta powiedział nieprawdę, bo na moje pytanie co się dzieje z budżetem obywatelskim odpowiedział, że rano podpisał zarządzenie odnośnie powołania zespołu koordynacyjnego - powiedział Krzysztof Kacprzycki. - To nie miało miejsca, bo zarządzenie w sprawie powołania zespołu koordynacyjnego zostało opublikowane i podpisane 10 lipca. Następstwo tego to brak zaufania do instytucji, jaką jest prezydent miasta. 16 lipca odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu. 17 lipca złożyłem interpelację, wnioskując do prezydenta, żeby uchybienia zarządzenia poprawił. Do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi na interpelację ani błędy zarządzenia nie zostały poprawione. Ponadto z zeszły piątek, z pominięciem zespołu koordynującego, prezydent ogłosił listę zaakceptowanych projektów w ramach Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. A zespół koordynacyjny spotkał się dotychczas trzy razy: 16 lipca, 23 lipca i 18 sierpnia. Kolejny raz w swojej działalności prezydent zachwiał zaufanie do Urzędu Miasta i do organu jakim jest prezydent miasta, bo kolejny raz potwierdził nieprawdę.

Monika Falej natomiast zwróciła uwagę na docierające do niej informacje o odstępstwach od ustalonej procedury przyjmowania OBO oraz różnych wątpliwościach związanych z tym budżetem. Zapowiedziała niezależny od „urzędowego” monitoring OBO, który będzie prowadzony przez Radę Organizacji Pozarządowych. Zapytana o ocenę zarzutów formułowanych przez Krzysztofa Kacprzyckiego radna Halina Ciunel, również członek zespołu koordynacyjnego OBO, stwierdziła, że zespół koordynacyjny zajmował się już projektami zgłoszonymi do tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego, ale nie wszystkie projekty zostały ocenione ze względu na brak dostatecznych danych.

- W kilku sprawach zwróciliśmy się o dodatkowe informacje do Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu - powiedziała radna. - Spodziewaliśmy się, że decyzje podejmiemy na kolejnym posiedzeniu zespołu. Decyzja prezydenta w sprawie listy projektów przyjętych do głosowania była zbyt wczesna. Procedury nie zostały dotrzymane.

Zarzutami radnego Kacprzyckiego zaskoczony był prezydent Piotr Grzymowicz, tym bardziej, że dowiedział się o nich od dziennikarzy. Potrzebował więc kilkudziesięciu minut na przygotowanie się do wystąpienia przed kamerami i mikrofonami.

- Zarzuty radnego Kacprzyckiego nie są uzasadnione - odpowiedział ostatecznie prezydent. - Prace nad weryfikacją projektów zgłoszonych do tegorocznego budżetu obywatelskiego ciągle trwają. Kiedy projekty zostaną zweryfikowane, zostaną przedstawione zespołowi koordynacyjnemu, który ustali listę projektów biorących udział w głosowaniu mieszkańców. Ta procedura jest zgodna z regulaminem Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego: propozycje muszą być zweryfikowane przez urzędników, aby mogły być przedmiotem oceny zespołu koordynacyjnego. Jeżeli wcześniej powiedziałem, że lista projektów dopuszczonych do głosowania została ustalona, to mogłem się przejęzyczyć.

Prezydent dodał też, że lista zweryfikowanych przez pracowników ratusza projektów zgłoszonych do tegorocznego OBO została przesłana radnemu Kacprzyckiemu w miniony poniedziałek przez Biuro Dialogu Społecznego, w celu zaopiniowania projektów przez zespół koordynacyjny.

Wypowiedzi prezydenta przysłuchiwał się radny Krzysztof Kacprzycki, kręcąc przy tym głową na znak, że nie godzi się ze słowami Piotra Grzymowicza. Dostał więc możliwość odniesienia się do wypowiedzi prezydenta. W obecności kamer i mikrofonów doszło do słownej utarczki obu panów, z której - naszym zdaniem - zwycięsko wyszedł prezydent. Radny Kacprzycki nie dał jednak za wygraną. Do sprawy rzekomych nieprawidłowości w procedurach OBO i w ich stosowaniu wrócił w ramach interpelacji i zapytań radnych podczas dzisiejszej sesji, a na zakończenie sesji złożył wniosek, by procedurami Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego zajęła się komisja rewizyjna Rady Miasta.

Niebawem udostępnimy nagrania wideo dokumentujące konferencję prasową z udziałem Krzysztofa Kacprzyckiego i Moniki Falej, wypowiedź radnej Haliny Ciunel oraz wypowiedź Piotra Grzymowicza i wymianę poglądów z Krzysztofem Kacprzyckim.