Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Od kilku dni znane są wyniki wyborów do olsztyńskiej Rady Miasta. Jasne jest też, kto zasiądzie w ławach rajców i który z komitetów otrzymał najwięcej głosów.

Kiedy w 2010 roku miejsce w Radzie Miasta Olsztyna obroniło aż 16. radnych wydawało się, że rekord ten długo nie zostanie pobity. Nic bardziej mylnego. Już kolejne, tegoroczne wybory pokazały, że olsztyńscy radni, pomimo wielu głosów krytyki choćby przy okazji głośnej podwyżki biletów komunikacji miejskiej, czy głosowania nad planem zagospodarowania przestrzennego dotyczącego terenów między Nagórkami a Jarotami, mogą liczyć na ogromne zaufanie olsztynian.

Skąd takie wnioski? Na kolejną kadencję wybranych zostało aż 17. z 25. radnych. Poza tym dwoje kolejnych, Ewa Piotrkowska i Tomasz Głażewski także zasiadali już w ławach przeznaczonych dla miejskich rajców, natomiast zarówno Marian Zdunek, jak i Bogdan Dżus, którzy oczekują na wyniki II tury wyborów prezydenta byli radnymi ostatniej kadencji.

Na dobrą sprawę, nowe twarze w olsztyńskiej radzie policzymy na palcach jednej ręki. Debiutować będzie dwójka reprezentantów Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Babalski i Krzysztof Nowacki, Agnieszka Jabłońska z komitetu Piotra Grzymowicza, Nelly Antosz z list Czesława Małkowskiego oraz jedyna przedstawicielka Polskiego Stronnictwa Ludowego, Maja Antosik. Warto też zauważyć, że do Rady Miasta dostali się kandydaci niemal wyłącznie z czołówek list wyborczych. Wyjątek stanowi Czesław Jerzy Małkowski. Były prezydent uzyskał mandat startując z ostatniego miejsca na liście. W dodatku otrzymał największą liczbę głosów spośród wszystkich olsztyńskich kandydatów - 1826.

Jeśli Małkowski wygra w II turze wyborów prezydenckich, w radzie zastąpi go Bogdan Dżus, jedynka w okręgu nr 3. Poza Dżusem spośród jedynek startujących z list, które liczyły się w rozdaniu mandatów, radnym nie został tylko Wiktor Wójcik. Lepszy wynik uzyskały zajmujące 2. i 3. miejsce Ewa Zakrzewska i Joanna Misiewicz.

Poza wspomnianym Małkowskim, co najmniej 1000 głosów zdobyli jeszcze Halina Ciunel (1236), Jan Tandyrak (1040), Robert Szewczyk (1004), Dariusz Rudnik (1225), Grzegorz Smoliński (1362), Elżbieta Wirska (1282) oraz Monika Rogińska-Stanulewicz (1176). Cztery lata temu takich wyników było więcej, bo aż 10, a lider, także Małkowski, zdobył 2664 głosów.

Z kolei najmniej głosów wśród nowych radnych zdobyła Ewa Piotrowska - 278. To jednak wynik i tak znacznie lepszy niż rezultat Jarosława Szunejki z poprzednich wyborów. Wówczas Szunejce mandat zapewniły 83 głosy. Teraz zdobył on ich 114, ale do rady się nie dostał.