
(fot. Grzegorz Grabowski)
Od wtorku (3.06) w Starych Jabłonkach trwa turniej piłki siatkowej SWATCH-FIVB Volley Tour GE Money Bank Mazury Open. Jak na razie reprezentanci Polski nie odnoszą sukcesów.
Bilans polskich par podczas środowych meczów to dziesięć porażek i tylko dwa zwycięstwa. Wszystkie trzy kobiece pary pożegnały się już z turniejem głównym, ponosząc po dwie porażki.
Żaden z czterech męskich duetów nie przedarł się przez eliminacje. W najważniejszych meczach zobaczymy tylko trzy polskie zespoły, którym przyznano tam miejsca z puli krajowej i dzięki jednej dzikiej karcie.
-
Początek jest niezbyt udany, ale teraz niekorzystne wrażenie mogą zatrzeć chłopcy. Wierzymy, że sobie poradzą - mówi trener reprezentacji Polski mężczyzn Sławomir Robert.
W środę ze smutkiem oglądał eliminacyjne porażki swoich podopiecznych w drugiej rundzie, nie miał też radosnej miny widząc, jak po trudnej i emocjonującej walce z duetem fińskich sióstr Nystrom schodzą z boiska pokonane Joanna Wiatr i Katarzyna Urban. Ta przegrana oznaczała, że w rozgrywanym systemem brazylijskim turnieju pozostaną Skandynawki, a Polski będą musiały szukać rankingowych punktów w innych zawodach.
Po dwa mecze przegrały także pary Karolina Sowała/Monika Brzostek i Małgorzata Sobolewska/Dorota Wojtczak, choć ten pierwszy duet wygrał jednego seta z Kubankami.