Wielkimi krokami zbliża się koniec letniego sezonu turystycznego. Jedną z oznak kończącej się kanikuły była wczorajsza obecność na polach Grunwaldu rekonstruktorów średniowiecznego rycerstwa, którzy korzystając z zaproszenia Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, co roku licznie zjeżdżają do Stębarka, by wziąć udział w imprezie pod hasłem „Jesień Średniowiecza”.
Tradycyjnie już, główną częścią wczorajszej imprezy był festiwal walk rycerskich, zorganizowany przez Muzeum Bitwy pod Grunwaldem wraz z federacją Pełnokontaktowych Walk Rycerskich. Rekonstruktorzy z Polski i Mołdawii walczyli kolejno w turnieju miecza i tarczy, turnieju topora i puklerza, by na koniec swoje umiejętności rycerskie pokazać w PWR Grand Prix - Turnieju Pełnokontaktowych Walk Rycerskich. Po rycerskich pojedynkach widzowie mogli zobaczyć jeszcze turniej walk drużynowych tzw. bohurt, w którym na przeciw siebie stanęły pięcioosobowe drużyny.
Prawie letnia pogoda ściągnęła wczoraj na pola Grunwaldu sporą liczbę turystów. Mogli oni nie tylko obserwować walki rycerskie, ale także zobaczyć w akcji profesjonalnych łuczników. Sami też mieli możliwość powalczyć na bezpieczne miecze i postrzelać z łuku.
Organizatorzy zadbali również o stoiska gastronomiczne i rzemieślnicze, gdzie można było zaspokoić głód i pragnienie, a także kupić oryginalne pamiątki z pobytu pod Grunwaldem. Imprezę zakończył wieczorny pokaz zabawy z ogniem.
Letni sezon turystyczny dobiega końca, co nie oznacza jednak, że - jak to było przed laty - zamyka się Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Odkąd muzeum zyskało nową siedzibę, jest czynne przez cały rok, siedem dni w tygodniu.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :